“Na coś ludzie muszą umierać”. Burza po wypowiedzi wiceministra w rządzie PiS

“Na coś ludzie muszą umierać. Jeśli nie umierają na choroby serca to będą umierać na raka. Sukces polskiej kardiologii musi się przełożyć na pogorszenie surowego współczynnika umieralności w onkologii. Potrzeba standaryzowanych współczynników umieralności” – napisał były wiceminister zdrowia w rządzie PiS, Krzysztof Łanda. To nieludzkie – komentują internauci.

“To jeżeli pan kiedyś (czego nie życzę), zachoruje na raka, może się pan na łożu śmierci pocieszać, że za to sąsiad z zawałem przeżyje.” – odpisała wiceministrowi jedna z internautek.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Pana wypowiedz nie dosyć ze jest beszczelna to jeszcze obraża nas wszystkich.Miliony ludzi choruje na różnego rodzaju nowotwory i pan urzędnik MZ pisze że na coś muszą umierać zamiast zając się niedoskonałościami tego systemu. Wstyd.” – dodał komentujący.

“Mamy się cieszyć, że umieralność na raka wzrosła bo umieralność na choroby serca spadała? Czy według Pana mamy się cieszyć, że w innych krajach ten wskaźnik spada, a w Polsce rośnie?” – podsumowała dyskusję Alicja Defratyka.

Krzysztof Ładna został 19 listopada 2015 powołany na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia w rządzie PiS, odpowiedzialnego za politykę lekową i strategię. W 2016 został pozbawiony części kompetencji dotyczących negocjacji z koncernami farmaceutycznymi i decydowania o refundacji leków. Obecnie nie jest już wiceministrem.

źródło: Twitter