Chaos i łamanie prawa w MON? Posłowie PO obejrzeli w piątek w MON dokumentację dotyczącą przetargu na śmigłowce bojowe dla polskiego wojska. Okazało się, że osoby, które miały do niej dostęp, nie miały wymaganych prawem certyfikatów. Słowa Wacława Berczyńskiego, w których chwali się, że to on doprowadził do unieważnienia przetargu, mogą być prawdziwe – oceniają posłowie Platformy Obywatelskiej po kontroli.

Posłowie opozycji wielokrotnie zarzucali rządowi PiS osłabianie zdolności obronnych Polski. Wydaje się, że mogą mieć racje. Ujawnione po kontroli w MON informacje są przerażające. Dostęp do przetargu dla osób nieupoważnionych jest poważnym naruszeniem prawa a konsekwencje unieważnienia postępowania odczuwamy wszyscy. MON do dzisiaj nie kupił ani jednego śmigłowca, mimo buńczucznych zapowiedzi Antoniego Macierewicza.

Reklamy

W tle całej sprawy bulwersujące są również informacje o możliwych powiązaniach Berczyńskiego z lobbingiem na rzecz Amerykanów. Media ujawniły, że posiada on w USA gigantyczny majątek, wart kilka milionów dolarów.

Poprzedni artykułMarsz Wolności wywołuje panikę w szeregach PiS?
Następny artykułSukces Platformy, PSL i ZNP. Ponad 100.000 ludzi na Marszu Wolności w Warszawie