To niewiarygodne, ale prokuratura znowu przedłużyła śledztwo w sprawie wypadku prezydenta Dudy na autostradzie pod Wrocławiem. Warto przypomnieć, że zdarzenie to miało miejsce w marcu 2016 roku a więc blisko półtora roku temu! Co powoduje, że pęknięcie starej opony podczas szaleńczej jazdy prezydenta musi być badane tak długo? Komentatorzy wskazują na upolitycznienie prokuratury, jako jedną z możliwych przyczyn.

Naszym zdaniem nie ma najmniejszego powodu, by śledztwo trwało tak długo. Mamy tylko nadzieję, że słabnący w swej partii prezes Jarosław Kaczyński nie będzie próbował określać tego wydarzenia jako zamachu, podobnie jak próbuje to robić z wypadkiem rządowego Tupolewa w Smoleńsku.

Reklamy
Poprzedni artykułBez zmian na „śmieciówkach”
Następny artykułSamorząd wciąż pod ostrzałem