Tyle jest warta polityka Waszczykowskiego – Ukraińcy chcą Polakom napluć w twarz

Ukraiński polityk Jurij Szuchewycz w skandaliczny sposób komentuje słowa Witolda Waszczykowskiego o możliwym wecie Polski w sprawie wejścia Ukrainy do UE. “Chciałbym napluć Polakom w twarz” – powiedział syn przywódcy UPA Romana Szuchewycza, Jurij Szuchewycz.

Tymi słowami odniósł się do wypowiedzi Witolda Waszczykowskiego, który oświadczył, że Ukraińcy do Unii z Banderą nie wejdą. Ukraiński polityk uważa, że Bandera nie jest żadną przeszkodą w integracji Ukrainy z Unią Europejską. Dodał, że jeżeli Polacy podejmą tego typu działania, my również przedstawimy nasze roszczenia wobec nich.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Szuchewycz dodaje: “Np. to co robili, to co fałszowali, w sprawach historycznych. To co robili w kwestii ukraińskiej na Wołyniu w latach 30-tych – sprawa polskiego osadnictwa wojskowego. A później „Akcja Wisła” . Nawiasem mówiąc wyrzucenie z ich ziem zachodnich 11 milionów Niemców to także ludobójstwo. Formą ludobójstwa jest też przymusowa migracja i wysiedlenie ludzi. Oni robili tak z Ukraińcami, robili tak z Niemcami. Uważam, że i oni są nielegalnie w Unii, jeżeli nie żałują tego co robili”.

Jurij Szuchewycz uważa także, że Polacy są tylko rzekomo partnerami Ukrainy. Twierdzi, że skandalem jest, iż Polacy chcą ustalać kogo może Ukraina uznawać za bohatera, a kto na to nie zasługuje się.

Odpowiadając na pytanie, w jaki sposób można wyjść z tej sytuacji, ukraiński polityk stwierdził: “Wyjść? (…) Chciałbym napluć w twarz Polakom za tą całą sytuację. Przez to, że zachowujemy się jak żebracy, tak jesteśmy traktowani. Patrzymy na to co mówią w Moskwie, co mówią w Warszawie i w Berlinie, będziemy patrzeć co mówią w Brukseli? Przez to w Kijowie nie będziemy wiedzieć co powinniśmy robić, ponieważ będziemy jak przerażone myszy, które nie wiedzą w którą stronę biec.”

Źródło: Kresy.pl