[Counter-Box id="1"]
W podlaskiej tuczarni wybuchł afrykański pomór świń ASF. Ofiarą padło ok. 1000 zwierząt. Trwa likwidacja ogniska.
Reklamy
Należy jednak pamiętać, że z powiatu monieckiego, który jest zagłębiem świńskim, od miesiąca dochodzą niepokojące sygnały, świadczące o tym, że wirus zadomowił się w chlewniach. To już czwarte ognisko w ciągu 4 tygodni z tym że poprzednie były mniej liczne.
Zdaniem służb weterynaryjnych należy liczyć się z tym, że mogą pojawić się kolejne ogniska. Ponadto niemal nie ma tygodnia, aby weterynaria nie odnotowywała nowych przypadków ASF u dzików z tamtejszego terenu.