Czy jesteśmy dziećmi gorszego prezydenta pyta ksiądz Isakowicz-Zaleski.

Te mocne słowa wypowiedział ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski przed jednym z najważniejszych miejsc dla Polaków, Grobem Nieznanego Żołnierza. Miało to miejsce podczas Ogólnopolskich Społecznych Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

Przypomnijmy: prezydent Andrzej Duda nie przyjął patronatu nad uroczystością i nie przybył na nią. Tadeusz Isakowicz-Zaleski od lat walczy o upamiętnienie ofiar ludobójstwa na Wołyniu. Jego zdaniem panująca od lat zmowę milczenia przerwał dopiero Wojciech Smarzowski swoim filmem “Wołyń”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Isakowicz-Zaleski podziękował parlamentarzystom za podjęta w ub. roku uchwałę ustanawiającą 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. Apelował jednak także o specjalna ustawę: “Oczekujemy ustawy, że na polskiej ziemi nie może być obok niemieckiego narodowego socjalizmu, rosyjskiego komunizmu propagowana ideologia banderowska.”

W ostatnich słowach zwrócił się do nieobecnego na uroczystościach Prezydenta Andrzeja Dudy: “Panie Prezydencie. jest nam niezwykle przykro, że Pan odmówił udziału w dzisiejszych uroczystościach i ich patronatu. Sam list jego forma bez empatii bez szacunku pokazuje jak nas to wszystkich boli. Jest taki film. ‘Dzieci gorszego Boga’ i chcę się teraz zapytać, czy my jesteśmy dziećmi gorszego prezydenta? Gorszej Rzeczpospolitej? Jesteśmy obywatelami. To co my czynimy nie czynimy z nienawiści. Nie czynimy przeciwko Ukrainie. Ukraina ma prawo być wolna i niepodległa. Jest to kraj chrześcijański, słowiański, ale jesteśmy przeciwko zbrodniczej ideologii, która przyniosła śmierć dla Żydów, Ormian i sprawiedliwej ludności ukraińskiej. I dzisiaj apelujemy do wszystkich. Relacje polsko-ukraińskie budujmy na prawdzie, bo to prowadzi do przebaczenia i pojednania. Bo jak ktoś słusznie zauważył jeszcze nigdy dobrych relacji nie zbudowano na kłamstwie i przemilczeniu.”