Uniwersytety przeciw likwidacji trójpodziału władzy. Czy teraz one staną sie celem ataku rzadu?

Dziekani wydziałów prawa 9 polskich uniwersytetów krytykują we wspólnym stanowisku planowane zmiany w polskim sądownictwie. Ich zaniepokojenie budzi m.in. projekt ustawy o Sądzie Najwyższym – poinformował RMF FM.

Dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jerzy Pisuliński w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Markiem Balawajdrem mówił o “kilku istotnych” zastrzeżeniach do tego projektu. Między innymi wymienił uprawnienie ministra sprawiedliwości do powoływania sędziów Sądu Najwyższego. “Przynajmniej częściowo skład Sądu Najwyższego będzie wskazany przez ministra sprawiedliwości. Natomiast minister sprawiedliwości nie ma w konstytucji zapisanych żadnych uprawnień, jeżeli chodzi o powoływanie sędziów sądów powszechnych czy Sądu Najwyższego” – podkreślił prof. Pisuliński. W swojej wypowiedzi dla RMF zaznaczył, że projekt dotyczy organu konstytucyjnego o bardzo istotnym znaczeniu dla funkcjonowania państwa, bo Sąd Najwyższy wyraża opinie co do prawidłowości przeprowadzonych wyborów, referendów, rozpatruje zastrzeżenia, skargi na procedurę wyborczą, a ponadto Prezes SN przewodniczy także Trybunałowi Stanu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Stanowisko 9 dziekanów prawa można przeczytać na stronie UJ. Podpisali je: Prof. dr hab. Jerzy Pisuliński (dziekan WPiA UJ), Prof. dr hab. Tomasz Giaro (dziekan WPiA UW), Prof. dr hab. Karol Kiczka (dziekan WPAiE UWr), Prof. US dr hab. Zbigniew Kuniewicz (dziekan WPiA US), Prof. UŁ dr hab. Agnieszka Liszewska (dziekan WPiA UŁ), Prof. dr hab. Czesław Martysz (dziekan WPiA UŚ), Prof. dr hab. Marek Michalski (dziekan WPiA UKSW), Prof. dr hab. Anna Przyborowska-Klimczak (dziekan WPiA UMCS) oraz Prof. dr hab. Zbigniew Witkowski (dziekan WPiA UMK).

A my pytamy, czy teraz rząd nie rozpocznie jakiejś krucjaty przeciwko uczelniom i ich dziekanom? Zwłaszcza, że stojący na czele ministerstwa sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, o czym wielokrotnie pisały media, nie był najlepszym studentem.

Źródło: RMF