Wielki sukces ludzi protestujących w całej Polsce! Andrzej Duda zawetuje dwie szkodliwe ustawy. Według prezydenta  to Zofia Romaszewska osobą, która przekonała go do weta w sprawie niszczenia niezależności sądów. Duda podkreślił też swoje rozczarowanie, że PiS nie przedstawił mu projektu obu aktów prawnych. Teraz chce sam zaproponować nowy kształt tego prawa. Jednak co tak naprawdę oznacza weto prezydenta?

Po pierwsze PiS może chcieć próbować zbudować większość dla odrzucenia weta. Musiałby zebrać 2/3 głosów. Pewne działania podjął już wcześniej, próbując odebrać posłów innym partiom. Prawdopodobnie przekonał jedną posłankę z PSL, Andżelikę Możdżanowską. W kuluarach Sejmowych mówi się również o cichej koalicji z klubem Kukiza. Jednak posłowie tej partii zdecydowanie zaprzeczają.

Reklamy

Drugi scenariusz zakłada wyrafinowaną grę polityczną, w której do Sejmu trafią lekko poprawione ustawy, które nie będą zawierać błędów a całą sprawę PiS chce wykorzystać do ratowania mocno już nadszarpniętego wizerunku prezydenta. Oznaczałoby to w pewien sposób spacyfikowanie niezadowolenia społecznego, uspokojenie sytuacji w kraju i danie PiSowi czasu na zbudowanie właściwego scenariusza przejęcia sądów. Jednak nie mogą zbyt długo czekać – w Sądzie Najwyższym za chwile rozstrzygnie się sprawa Mariusza Kamińskiego.

https://twitter.com/michalprotaziuk/status/889405560319352833

Trzeci scenariusz, równie mało prawdopodobny, oznaczać by mógł, że prezydent uległ swojemu doradcy, który chce go usamodzielnić i idzie na wojnę z PiS. W tej sytuacji możemy się spodziewać kolejnej, której już wojny na linii mały pałac – duży pałać a ruchy zawodników mogą być nieobliczalne.

Tak czy inaczej jest to wielki sukces wszystkich Polek i Polaków, którzy buntowali się i wychodzili na ulicę w całym kraju, protestując przeciwko niszczeniu niezależności sądów. Przy całej brutalnej narracji przeciwko protestom, jaką prowadziły ośrodki wspierające rząd, można powiedzieć, że społeczny nacisk odniósł ogromne zwycięstwo a strach w obozie władzy był zdecydowanie większy niż nam to komunikowano w mediach. Niektórzy mówią o poważnym kryzysie w rządzie, szczególnie wobec konfliktu kilku ministrów. Być może kiedyś poznamy szczegóły tego, co się właśnie wydarzyło.

Wśród komentujących sprawę internautów przeważa pogląd, że prezydent powinien zawetować wszystkie ustawy o sądach. Pojawiło się nawet hasło Nie kokietuj, wszystko wetuj!

Poprzedni artykułProrządowe boty na Twitterze? Kto stoi za kampanią oczerniania protestów
Następny artykułJesteśmy krok od państwa totalitarnego? Chcą katalogować niepokornych.