Generał Pytel masakruje prorządowe media.

“W stanie wojennym przekaz płynący z Dziennika Telewizyjnego był podobny do tego, w jaki sposób media rządowe mówią dziś o opozycji, czy osobach, które PiS uważa za wrogów – mówi generał Piotr Pytel w rozmowie z Onetem. Samuel Pereira z TVP Info zarzucił generałowi, że “wydał koncesje na obrót bronią Fundacji ‘Otwarty Dialog’, która chce obalić rząd”.

Dokładnie Samuel Pereira napisał: “Generał z zarzutem współpracy z FSB dał zgodę na produkcję broni fundacji, która chce obalić rząd”. Pytel twierdzi, że w tym zdaniu są aż cztery wierutne kłamstwa.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Po pierwsze: generał ma postawiony zarzut współpracy z FSB, ale jak powiedział nie było żadnych podstaw do jego postawienia, bo “nie podpisywałem tej umowy z FSB. Zrobił to gen. Janusz Nosek, mój poprzednik na stanowisku szefa SKW.” Podpisu generała nie ma na żadnych dokumentach związanych z procedowaniem umowy. Po drugie umowa z FSB została podpisana, ale “nie doszło do współpracy, bo zrezygnowano z tej drogi powrotu sprzętu i wyposażenia z misji afgańskiej. Ostatecznie wrócił on przez Pakistan i z Karaczi Amerykanie przetransportowali go do Polski.”

Po drugie: Generał nie wydał fundacji pozwolenia na produkcję broni, gdyż jak powiedział onetowi, “Ustawa mówi wyraźnie, że koncesję na obrót specjalny wydaje minister spraw wewnętrznych po zasięgnięciu opinii m.in. SKW. Choć z uwagi na kompetencje ustawowe, w tym przypadku najważniejsza jest opinia ABW. W tym celu minister musiał się do nas zwrócić. Nie wydałem więc zgody, tylko opinię.”

Po trzecie: nie jest to koncesja na produkcję broni. W koncesji wyszczególniono przedmioty, na obrót którymi Fundacja ‘Otwarty Dialog’ dostała pozwolenie. Generał powiedział, że “chodzi o płyty balistyczne, hełmy wojskowe, ochraniacze twarzy, kończyn i innych części ciała, pancerze osobiste, kamizelki odłamkoodporne i kuloodporne oraz odzież ochronną, urządzenia filtrowentylacyjne do ochrony w warunkach skarżenia jądrowego, biologicznego lub chemicznego. Przykładem są m.in. gumowane kombinezony, chroniące przed skażeniami.”

 

Po czwarte, jak przypomniał generał Pytel, Fundacja ‘Otwarty Dialog’ “cieszyła się przychylnością niektórych polityków PiS, np. posłów Stanisława Pięty czy Małgorzaty Gosiewskiej.” Powiedział, że wprawdzie osoba związana z fundacją opublikowała w internecie “list czy manifest podczas trwania protestów”. To jednak zdaniem generała za mało, by stawiać zarzut, że ktoś dąży do obalania rządu. “Jeśli władza miałaby wiarygodne informacje, że ktoś chce to zrobić, wtedy nie czas już na żmudne operacyjne rozpracowania, ale należy przystąpić do czynności procesowych, takich jak zatrzymania osób i przeszukania. Nic takiego się nie dzieje. Opierając się na dostępnej wiedzy, twierdzenie, że ta fundacja chce obalić rząd, jest daleko posuniętą czy wręcz brutalną manipulacją.” – powiedział generał i zapowiedział złożenie pozwu o zniesławienie. Przyznał też, że jest zaniepokojony kierunkiem w jakim zmierza podział społeczeństwa. “Pojawia się coraz więcej grup i osób o mocnych ciągotkach nacjonalistycznych i militarnych. Funkcjonują tam ludzie, którzy bardzo poważnie traktują to, co usłyszą w telewizji publicznej. Nie wiem, jak rozwinie się sytuacja w kraju za pół roku, lecz jeśli nastąpi dalsza radykalizacja i podział społeczeństwa, to zacznie się robić groźnie. Publiczne linczowanie dziś mojej osoby może się zakończyć tym, że pod moim domem zjawią się zindoktrynowani ludzie. I co wówczas, będziemy do siebie strzelać?” – spytał w wywiadzie.

 

Źródło: onet