Szydło ma dosyć swoich obowiązków. Nie chce już byc premierem?

Resztkami sił – tak Beata Szydło ma wypełniać swoje obowiązki – pisze Newsweek i dodaje, że pracy nie ułatwiają jej prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz minister finansów Mateusz Morawiecki. Szefowa rządu jest zmęczona ciągłą “jazdą na oparach”.

“Beata jedzie na oparach. Męczy ją ciągła huśtawka. Gdy tylko ustabilizuje swoją pozycję, ma chwilę wytchnienia, zaraz wpada w kolejny dołek” – powiedział Newsweekowi jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości i dodał, że szefową rządu przygnębiają “pretensje z Nowogrodzkiej” Beata Szydło musi sprostać oczekiwaniom prezesa, a w rządzie nieustannie napiera na nią Morawiecki. “Kiedyś miała jeszcze sojusz z prezydentem, ale dziś jest z nim na wojennej ścieżce” – dodał polityk PiS.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Podobno najcięższe chwile przezywała, gdy prezydent ogłosił, że wetuje ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak twierdzi “Newsweek” to ona musiała przekazać Dudzie informację od Kaczyńskiego. Prezes PiS podobno nalegał na wycofanie się prezydenta ze swojej zapowiedzi i podpisanie wersję PiS. Duda jednak się nie zgodził, o czym Szydło musiała osobiście poinformować prezesa Prawa i Sprawiedliwości. I jeszcze tamtego dnia musiała wygłosić to swoje słynne orędzie. Zdaniem Newsweeka Szydło udaje się przetrwać dzięki strategii wołu. Ta taktyka polega na nieprzeciwstawianiu się. Szefowa rządu nie próbuje być samodzielna i kieruje się zasadą: im dłużej utrzymuje się w fotelu premiera, tym jest silniejsza. Ma bowiem – jak pisze Newsweek – zdawać sobie sprawę, że to jedyna możliwość utrzymania stanowiska.

Podobno prezes PiS twierdzi, że Beata realizuje 30-40 procent jego żądań. On oczywiście może ją potem wezwać ponownie i zdyscyplinować, ale Szydło w takich sytuacjach ponownie “będzie udawać głupią i kiwać głową” – stwierdziła osoba z PiS i dodaje, że wtedy prezes popada w irytację. “Narzeka, że Beata to inna liga – trzeba jej tłumaczyć kwestie, które sama powinna łapać w lot. Choć wydaje się, że jest bliski wymiany premiera, to poprzestaje na pogróżkach. Dzięki temu Szydło trwa dalej – podsumował w rozmowie z Newsweekiem.

Źródło: Newsweek