Wojewodowie, którzy są przedstawicielami władzy centralnej w samorządach, dostali duże uprawnienia wpływania na to, jak wydawane są unijne fundusze w regionach – pisze Money.pl. Dotychczas o podziale tych środków decydowały niezależne od rządu urzędy marszałkowskie. Teraz podpisana przez prezydenta ustawa wdrożeniowa zwiąże im ręce.
Przygotowana przez rząd nowelizacja ustawy wdrożeniowej, miała uprościć wydawanie unijnych pieniędzy. W praktyce oznacza możliwość wpływania przez władzę centralną – za pośrednictwem wojewodów – na to, jak dzielone są środki UE.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
To jawna ingerencja w uprawnienia władzy lokalnej. O ile marszałkowie są bowiem wybierani bezpośrednio w wyborach samorządowych, wojewodowie to nominaci rządu. Ich rolę można sprowadzić do lokalnych komisarzy politycznych premiera. Teraz po zmianie ustawy w urzędach marszałkowskich zostaną powołani rzecznicy funduszy europejskich. To oni będą zbierać postulaty beneficjentów programów pomocowych i reprezentować ich interesy wobec instytucji, które dzielą środki unijne.
Rzecz dotyczy ogromnych kwot, bo Polska jest jednym z największych odbiorców programów operacyjnych. Tylko Mazowsze otrzyma z Unii w programie na lata 2014-20 ponad 2 mld euro.
Źródło: Money.pl