Najpierw twierdził, że leci do przyjaciół, którym umiera matka. Teraz chwali się zdjęciami roznegliżowanej partnerki. Czy tak bawi się nad trumną? Czy po prostu jak zwykle kłamie?
Kilka dni temu Tarczyński ogłosił na Twitterze, że wybiera się od Miami, by właśnie tam „naładować baterie do codziennej walki”. Kiedy internauci ujrzeli zdjęcie karty pokładowej od razu wytknęli mu podróż niemiecką Lufthansą zamiast polskim LOT-em. Wtedy poseł PiS w mocnych słowach odpowiedział: „Lecę odwiedzić przyjaciół, których matka umiera. Zamknąć gęby pozerzy”. Później internauci sprawdzili numer jego rezerwacji i odkryli, że polityk jednak zamiast do Miami w USA poleciał do Baku w Azerbejdżanie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dzień dobry 😉
— TARCZYŃSKI Dominik (@D_Tarczynski) August 6, 2017
Dziś Baku droga Pani redaktor, a pojutrze kto wie 😉
Prześle intrygujące zdjęcia. Życzy sobie pani stopę? 😉#Dystans pic.twitter.com/GKmvzHRYJW— TARCZYŃSKI Dominik (@D_Tarczynski) August 6, 2017
„Dziś Baku, droga Pani redaktor, a pojutrze kto wie. Prześlę intrygujące zdjęcia. Życzy sobie pani stopę?” – napisał do jednej z dziennikarek na Twitterze, a potem… zamieścił w sieci zdjęcie, którego główną bohaterką jest jego partnerka Agnieszka Migoń w stroju kąpielowym. Fotografie wywołały żywą dyskusję.
Takich temperatur nigdy na wakacjach nie mieliśmy!
42 stopnie!
To wspaniały czas i chcemy się z Wami nim podzielić!
Moja Aga '72 w formie ❤️ pic.twitter.com/bSMPG5QR5P— TARCZYŃSKI Dominik (@D_Tarczynski) August 12, 2017
Niektórzy gratulowali partnerki, ale inni… przypomnieli, że przecież polityk wybierał się do przyjaciół, którym umiera matka. „Widać – różnie ludzie podchodzą do śmierci” – skwitowała jedna z internautek.
Coś wesoło nad tą umierającą matką przyjaciół posła #Tarczyński . Widać – różnie ludzie podchodzą do śmierci. pic.twitter.com/0IYAfS13GT
— Anna Mierzyńska (@Anna_Mierzynska) August 12, 2017
Źródło: Twitter