Leśnicy mieli pomóc ofiarom burz, a demonstrowali poparcie dla ministra. Towarzyszyły im hasła jak z PRL-u. osobliwa pikieta leśników w Białowieży.
Leśnicy na niedzielę zapowiadali ogólnopolski marsz po Puszczy Białowieskiej. Chodziło o solidarność z poszkodowanymi przez nawałnice mieszkańcami Pomorza, Kujaw i Wielkopolski. Podczas marszu mieli zbierać środki na pomoc. Jak poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, marsz to także „solidaryzowanie się leśników z całej Polski z działaniami ochronnymi podejmowanymi przez nadleśnictwa z obszaru Puszczy Białowieskiej”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wprawdzie łączenie tragedii, która dotknęła tysiące osób z okazywaniem poparcia dla wycinki lasu wydaje się być nieco dziwne, to wydarzenia na miejscu przekroczyły normy przyzwoitości. O wszystkim poinformował opinię publiczna dziennikarz Piotr Witwicki na Twitterze gdzie zamieścił zdjęcia z wiecu. Widać na nim dwa transparenty z hasłami: „Nadzieja w Szyszce dla Puszczy i dla was – społeczny ruch obrony Puszczy Białowieskiej” oraz „Popieramy działania ministra prof. Jana Szyszko – społeczeństwo”.
Leśnicy zaprosili nas do Białowieży na Marsz Solidarności dla poszkodowanych przez huragan pic.twitter.com/nGcEBCFFPG
— Piotr Witwicki (@PiotrWitwicki) August 20, 2017
Internauci od razu zobaczyli analogię.
— Anna Sikora 🐦 (@lsnienie) August 20, 2017
Młodzież, społeczeństwo i leśnicy zawsze z Szyszko 🤣 pic.twitter.com/zN0WGm60tC
— Joanna (@joannajo_anna) August 20, 2017
Łubudubu. Spontan taki, że se zdążyli baner wydrukować. HARVESTERY NA KASZUBY, do roboty a nie spacerki se urządzają
— Mierzeja Wkurzona (@JaWkurzona) August 20, 2017
Niech żyje sojusz partyjno-leśny! Niech żyje!!!!
— Marek Żygilewicz (@marekzy1) August 20, 2017
https://twitter.com/zlypanmusztarda/status/899280007826165760
Leśnicy już wcześniej demonstrowali w obronie ministra Jana Szyszki i jego polityki. Przyjechali nawet do Warszawy w dniu głosowania nad wotum nieufności dla ministra środowiska. Brali udział konferencji „Jeszcze Polska nie zginęła – wieś”, współorganizowanej przez resort Szyszki.
Wówczas Lasy Państwowe przekonywały, że leśników nikt nie zmusza do wyjazdu na tego rodzaju wydarzenia, że to ich własna inicjatywa. W PRL niektórzy tez sami z siebie biegali na pochody. Bali się, że stracą pracę.
Źródło: Twitter