Kolejne niepokojące doniesienia z BOR. Jak podaje RMF FM w nocy skradzione zostało prywatne auto funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu, w którym znajdowały się karty dostępu do pilnie strzeżonych przez BOR obiektów. To może stanowić zagrożenie dla najważniejszych osób w państwie.
Wejściówki do obiektów chronionych przez Biuro Ochrony Rządu stały się łupem złodziei! RMF FM donosi, że w nocy doszło do kradzieży prywatnego samochodu funkcjonariusza BOR, a to w tym samochodzie znajdowały się karty dostępu do chronionych przez Biuro obiektów. Zdanie radia nie jest wykluczone, że w samochodzie skradzionym BOR-owcowi znajdowały się inne dokumenty Biura Ochrony Rządu. Czy coś grozi osobom chronionym przez BOR? Ukradzione wraz z autem wejściówki pozwalają na dostanie się do chronionych obiektów, a to znaczy, że istniało zagrożenie bezpieczeństwa najważniejszych osób w kraju. Sprawą już zajmuje się policja. Na szczęście jak donosi reporter radia, karty dostępu zostały przez BOR zablokowane:
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
BOR zablokowało utracone karty: szybka reakcja Biura nie na zagrożenia dla ochranianych osób @RMF24pl o 12.00 w relacji @ZasadaKrzysztof
— Marek Balawajder (@MarekBalawajder) September 13, 2017
BOR pod rządami PiS nie jest w stanie ochronić sam siebie. https://t.co/CS6LkSKBSN
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) September 13, 2017
#PiS tworzy państwo teoretyczne. Kolejny skandal w BOR. Alert w tajnych służbach. Amatorzy! https://t.co/BhY0pWEcZj
— Mariusz Witczak (@mswitczak) September 13, 2017
A my tylko pytamy. Czemu funkcjonariusze BOR zostawiają ważne rzeczy w samochodach skoro nawet głupia blondynka z kawałów wie, że auto to nie sejf.
Źródło: Twitter, RMF.FM