Lekarze mają dość ignorowania spraw pacjentów przez rząd. Szykuje się protest

Na 2 października lekarze z całej Polski zapowiedzieli akcję protestacyjną „Poleje się krew”. Będą głodować i oddawać krew. Pokażą w ten sposób rządowi, że nie zgadzają się na żenująco niskie warunki pracy.

“Wydajemy najmniej na ochronę zdrowia w Europie. To skandal” – powiedziała w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Joanna Matecka, rzecznik prasowy Porozumienia Rezydentów OZZL. Matecka tłumaczyła, że lekarze od ponad dwóch lat bezskutecznie walczą z rządem o poprawę warunków pracy. Rezydenci spotkali się z ponad 130 parlamentarzystami, były zamieszczane informacje w social mediach, 18 czerwca 2016 zorganizowano manifestację Porozumienia Rezydentów OZZL, później, 23 września manifestację Porozumienia Zawodów Medycznych. “Choć tego dnia kilkadziesiąt tysięcy osób przeszło ulicami Warszawy, to minister zdrowia Konstanty Radziwiłł nic nie powiedział, nie wzruszył go nasz protest” – powiedziała Matecka i dodała, że wszystkie podjęte działania nie przyniosły efektu. Z tego powodu lekarze wraz z Porozumieniem Zawodów Medycznych napisali w 2016 r. własną ustawę, w której wyrazili jasno, na jakich warunkach powinni być zatrudniani. Pod dokumentem zebrali ćwierć miliona podpisów i w lipcu 2017 r. został on odczytany w Sejmie, to Ministerstwo Zdrowia. Jednak resort postawił na swoim. Zaproponował niewielkie podwyżki. Lekarze nie zgodzili się na tak niskie płace, a widząc że walka z ministerstwem jest jak “walka z wiatrakami”, zdecydowali się na radykalne posunięcie czyli głodówkę. “Akcja ma na celu dobro zarówno lekarzy, jak i pacjentów. – Pacjenci umierają w kolejkach. Nie chcemy na to patrzeć” – powiedziała Matecka. “A wszystko dlatego, że w przeciwieństwie do innych krajów europejskich – w Polsce jest za mało lekarzy. Szpitale nie mają pieniędzy na najlepsze leczenie pacjentów” – dodała.

Będą walczyć aż do skutku. Jeśli październikowa forma protestu nie przyniesie efektu, zorganizują strajk generalny.

Źródło: Dziennik zachodni