Skandal! Uczniowie bez legitymacji, bo Zalewska nie dopilnowała terminów

Po pospiesznie wprowadzonej reformie szkolnictwa likwidującej gimnazja i przywracającej ośmioklasową podstawówkę oraz czteroletnie licea i pięcioletnie technika mnożą się problemy, z jakimi spotykają się uczniowie i nauczyciele. Teraz wypłynęła sprawa ważności legitymacji szkolnych.

Jak się okazuje nie wszystkie szkoły mają aktualne pieczęcie, którymi można przedłużyć ważność legitymacji. Wynika to z tego, że wiele gimnazjów przekształcono w podstawówki z wygasającymi oddziałami gimnazjalnymi. Część gimnazjów wcielono do istniejących podstawówek, a część do istniejących szkół licealnych. Minister Zalewska wysłała w tej sprawie list do dyrektorów szkół.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ważność legitymacji jest z reguły do 30 września. Ci, którzy jeszcze rok temu uczyli się w gimnazjach w tym roku, nawet jeśli chodzą do klas gimnazjalnych to ich szkoły mają już inny status. A to oznacza, że powinny mieć nowe pieczątki. problem w tym, że produkuje je tylko mennica państwowa, która w związku z reformą ma tyle pracy, że termin oczekiwania na nową pieczęć wydłużyła nawet do 60 dni.

Minister Anna Zalewska wystosowała więc pismo do dyrektorów szkół, w którym napisała, że mają oni wystawiać zaświadczenia uczniom, że są uczniami ich szkół, jeśli nie mają jeszcze przygotowanych pieczęci.

A my tylko przypominamy, że od dawna było wiadomo, że rok szkolny rozpoczyna się 1 września (w tym roku wyjątkowo 4 września), a legitymacje są ważne do 30.