
W ciągu roku ceny masła wzrosły niemal dwukrotnie. Za kostkę trzeba zapłacić nawet kilka – kilkanaście złotych. Doszło do tego, że sklepy montują na produkcie… zabezpieczenia antykradzieżowe.
Wprawdzie ekonomiści zapowiadali, że ceny nie będą już rosnąć, ale dziennikarz radia RMF FM, Krzysztof Berenda opublikował w niedzielę na Twitterze zdjęcie kostki, które zrobił w jednym z warszawskich sklepów Auchan. Prezentuje na nim masło… zabezpieczone przed kradzieżą.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W kraju, w którym masło ma zabezpieczenia antykradzieżowe, coś musiało pójść nie tak.
Auchan Ursynów. pic.twitter.com/DP6cKZPN9Z
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) October 1, 2017
To wywołało falę żartów, ale czy jest powód do śmiechu?
Biedronka: masło bez laktozy – promocja: 200 g – 5,99 zł
Lidl – 6,39 zł za 200 g, przy zakupie 6 kostek – 4,99 zł
Tesco: 6,99 zł – Mlekovita masło extra 200 g; Tesco masło extra – 6,49 zł; osełka 300 g – 9,99 zł; Mlekovita Masło Osełka 300 g – 10,79 zł.
A rządy padają padają przez tańsze od masła ośmiorniczki
— PolskaNormalna (@PolskaNormalna) October 1, 2017
Skoro obecnie masło jest droższe od ośmiorniczek, to te zabezpieczenie mają sens, prawie jak złoto.
— Karol Michalik (@KarolMichalik) October 1, 2017
a bułka z masłem nabiera innego znaczenia
— 21schilling (@21schilling) October 2, 2017
Źródło: RMF