[Counter-Box id="1"]

Polska Fundacja Narodowa została powołana po to, żeby promować Polskę za granicą. Jej pracownicy nie potrafią jednak używać języka angielskiego – donosi Wirtualna Polska i pokazuje screeny z Twittera.

Kilka dni temu PFN zmieniło swoje cele statutowe. Jednym z głównych zadań ma być promowanie polskiej historii i martyrologii. Gdy Fundacja była zakładana podstawowym zadaniem była promocja Polski za granicą. Do jednego i drugiego zadania potrzebna jest znajomość języka angielskiego. Tymczasem wpisy na koncie PFN na Twitterze pokazują, że pracownikom Fundacji ten język jest zupełnie obcy. Na sprawę zwrócił uwagę Marcin Bosacki były ambasador Polski w Kanadzie.

Reklamy

Zdjęcie pokazujące żołnierzy NATO w Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu zostało opatrzone podpisem w którym, ktoś stwierdza, że ludzie osadzeni w obozie “were killing by German soldiers”. Zamiast strony biernej, użyto czynnej. Zdanie powinno brzmieć: “People were killed by German soldiers” (ang. “Ludzie byli zabijani przez niemieckich żołnierzy”).

Podobny błąd językowy znajdujemy w innym wpisie, gdzie czytamy: “Polska Walcząca – it’s mean Fighting Poland”. W prawidłowej konstrukcji przeczytalibyśmy “it means”. Błędy już zauważyli internauci i komentują, że “to skutek zatrudniania amatorów”. Śmieją się też z PFN i proponują osobliwą naukę.

Źródło: Wirtualna Polska, Twitter

Poprzedni artykułPodziały między regionami coraz większe. Winna centralizacja państwa?
Następny artykułTVP i Himalaje absurdu. Informuje o obecności kontrowersyjnej prezes TK na… meczu!