Ryszard Petru zaorał Mateusza Morawieckiego. “Zmienia pan politykę w zależności od tego gdzie pan siedzi”.

Podczas wystąpienia w Sejmie Ryszard Petru wypomniał Mateuszowi Morawieckiemu bycie doradcą Donalda Tuska, którego rząd Morawiecki teraz krytykuje. “Niech się pan przyzna do tego, że zmienia pan politykę w zależności od tego gdzie pan siedzi.”

Fragmenty wystąpienia lidera Nowoczesnej można obejrzeć w sieci. Ryszard Petru powiedział między innymi: “Panie Mateusz Morawiecki. Czy pamięta pan, że był pan doradca Donalda Tuska?” Gdy na to pytanie przedstawiciele PiS zakrzyknęli, że sam Petru był doradcą Balcerowicza lider nowoczesnej potwierdził: “Ja bylem Balcerowicza, a pan był doradcą Donalda Tuska.” I zwracając się do posłów dodał: “Ja jestem z tego dumny (bycia doradcą Balcerowicza – przyp. red.) a on nie. On się tego wstydzi. Był doradcą Donalda Tuska!” – podkreślił Ryszard Petru i zacytował słowa Mateusza Morawieckiego z dnia 5 lutego 2014 roku: “dzisiaj grozi nam syndrom gospodarki peryferyjnej. Ażeby jej uniknąć powinnismy postawić więcej na oszczędności, inwestycje i innowacje, a w mniejszym stopniu na konsumpcję, konsumpcjonizm i życie na kredyt.”

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Ten człowiek mówił, że mają być inwestycje i ten człowiek doprowadza do tego, że polskie firmy nie inwestują, bo się boja waszych rządów, bo mają niepewność prawną, bo możecie wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej! – grzmiał Ryszard Petru. – Kwestionujecie wszystko co robi Unia, chcecie wprowadzić podatek handlowy, zakazujecie możliwości robienia handlu w niedzielę. To wszystko jest dezaktywizacją polskiego społeczeństwa, jest utrzymaniem biedy! Chciecie Polski na zasiłkach i to jest wasza propozycja!”

Dalej Petru przypomniał, że Morawiecki był doradcą Donalda Tuska czego się wstydzi. A Jarosław Gowin bym ministrem w rządzie Donalda Tuska i też się wstydzi. “No panowie! Przyznajcie się! Albo powiedzcie, że nie mamy kręgosłupów i idziemy tam gdzie nas chcą w danym momencie!”

Petru zwrócił też uwagę, że obniżenie wieku emerytalnego sprawiło, że Polacy zostali skazani na głodowe emerytury. A polskie kobiety emerytury o 1500 złotych niższe. Kosztuje to 9 mld złotych, których rząd nie ma na rezydentów.

“Panie doradco Donalda Tuska! Niech się pan przyzna do tego, że zmienia pan politykę w zależności od tego gdzie pan siedzi – zakończył Petru i zszedł z mównicy.