“Projekt posłów Kukiz’15 o dostępie do broni w obecnym kształcie jest zbyt liberalny; będę domagał się złożenia autopoprawek” – powiedział w Sejmie lider ugrupowania Paweł Kukiz. Czy to wstęp do rozpadu ugrupowania? Wiele na to wskazuje.
PAP informuje, że projekt nowelizacji ustawy o broni i amunicji autorstwa grupy posłów Kukiz’15 zakłada m.in., że pozwolenia na broń wydawać będą starostowie lub prezydenci miast, a nie – jak obecnie – policja. Pozwolenia na posiadanie broni mają być podzielone na poziomy dostępu, związane z poziomami kompetencji właściciela broni – im jest ona większa, tym więcej rodzajów broni może mieć.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Według autorów projektu głównym celem zmian miałaby być legalizacja i normalizacja dostępu do broni palnej oraz ograniczenie uznaniowości w wydawaniu pozwoleń. Z kolei zdaniem przeciwników projektu – m.in. posłów PO i Nowoczesnej – spowoduje on liberalizację dostępu do broni.
Kukiz, pytany o projekt przez dziennikarzy, przyznał, że “jako strzelcowi”, reforma w zaproponowanym przez posłów jego klubu kształcie “nie do końca” odpowiada. “Jest za liberalna według mnie” – dodał i zapowiedział złożenie autopoprawek. Zaznaczył, że o ile zgadza się z wnioskodawcami, co do potrzeby zmiany uznaniowości w sferze wydawania pozwoleń na broń, czy do przekazania kompetencji do ich wydawania władzom samorządowym, to jako członek klubu strzeleckiego uważa jednak, że obwarowania dla ubiegających się o pozwolenie “powinny być troszeczkę większe”.
Tymczasem ugrupowanie Kukiza przeżywa poważne problemy. Coraz więcej posłów chce odejść do innych partii, niektórzy prą do władzy. Z dawnej antysystemowości zostało już bardzo niewiele. Poszkodowani są przede wszystkim wyborcy, którzy zawiedzeni brakiem realnych efektów działań Kukiza odwracają się od niego. Krytykowanie własnych posłów na pewno Pawłowi Kukizowi nie pomoże.
Źródło: PAP