Obrzydliwy atak prorządowych mediów na lekarzy rezydentów. Czegoś takiego jeszcze nie było

Lekarze rezydenci mogą doprowadzić do upadku rządu Beaty Szydło, bowiem służba zdrowia to jeden z najbardziej problematycznych i wrażliwych społecznie obszarów, z którym władza sobie kompletnie nie radzi.

Przedwyborcze obietnice Konstantego Radziwiłła oraz innych członków PiS nie zostały spełnione a premier nie poradziła sobie kompletnie z sytuacją kryzysową i w naszej ocenie zdezerterowała z negocjacji. Dlatego, bez precedensu w historii naszego kraju, do ataku na lekarzy przystąpiły prorządowe media oraz zastępy internetowych trolli, prawdopodobnie inspirowanych i sterowanych z centrali.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ten obrzydliwy atak na ludzi, którzy na codzień dbają o nasze zdrowie i życie nie mógł oczywiście ujść uwadze internautów, którzy w ostrych słowach piętnują niegodziwych dziennikarzy i publicystów. Cała akcja to także kolejna odsłona wojny medialnej, którą prowadzi PiS przeciwko każdej grupie społecznej, którą uważa za przeciwną sobie. Co jest przyczyną tak desperackiego i fatalnie odbieranego społecznie ataku? Przede wszystkim strach, strach przed upadkiem i oderwaniem, a właściwie odspawaniem od stołków.

Kaczyński i jego współpracownicy muszą sobie zdawać sprawę, że gdy nastawią do siebie negatywnie lekarzy, a ci zaczną w gabinetach, szpitalach i przychodniach przekazywać informację, że PiS atakuje służbę zdrowia i nie chce pomóc pacjentom, to jest po tej partii. Starsi ludzie będą o tym pamiętać i mimo bardzo ostrej kontroli nad TVP oraz próbami „damage control” w internecie, PiS na równi pochyłej poleci w dół. Sytuacja jest tym bardziej prawdopodobna, że do strajku mogą przystąpić za moment pielęgniarki, ratownicy medyczny oraz… nauczyciele. W tej ostatniej grupie wręcz wrze po tym, jak okazało się, że w przyszłym roku kolejne tysiące nauczycieli pójdą na bruk.

„- Władza szuka winnego chaosu w służbie zdrowia. Znaną od dawna metodą złodziejską jest krzyczeć: „łapaj złodzieja”. To jeden z najlepszych sposobów, by odwrócić od siebie uwagę. Część mediów, które sprzyjają władzy, podejmuje to zadanie. Stąd obecna akcja, która ma znamiona nagonki na środowisko lekarskie” – mówił Konstanty Radziwiłł, lekarz, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, w rozmowie z Joanną Lichocką („Gazeta Polska”).”

A naszym zdaniem atakowanie lekarzy, szczególnie dlatego, że czują się oszukani przez PiS, jest naprawdę obrzydliwe i nie mieści się w kanonie zachowań, które są społecznie akceptowalne.

A w internecie wrze:

 

Źródło: twitter