Rząd kontratakuje: to lekarze mają płacić! Szykuje się zapaść w służbie zdrowia

“Rozważamy pomysł, by wynagrodzenia na rezydentury były wypłacane w formie stypendium (…). Lekarze musieliby potem pracować w Polsce. Gdyby chcieli wyjechać, musieliby zwrócić pieniądze, powiedział w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej minister zdrowia, Konstanty Radziwiłł.

Minister powiedział, że rząd podjął “historyczną decyzję dla polskiej służby zdrowia w sprawie ustawy systemowo zwiększającej nakłady. Myślę, że po tym wszystkim, co się wydarzyło, nie ma żadnych powodów do protestów. Zwłaszcza tak radykalnych.” Tymczasem projekt zwiększania nakładów na służbę zdrowia został ogłoszony właśnie po tym, jak zaczęły się radykalne protesty. Minister jednak stwierdził, że pracował nad projektem od dawna i po raz pierwszy przedstawił go “w lipcu 2016 r. Mówimy o ogromnych konsekwencjach dla budżetu państwa i pieniądzach przekraczających sumę ponad 100 mld zł. Taka decyzja musi być poprzedzona wieloma analizami. Nie można zrobić tego ot tak, jak chcą rezydenci, którzy z łatwością szafują rozmaitymi kwotami bez żadnego pokrycia. Nie mogę zatem stwierdzić, że w trakcie negocjacji protestujący i rząd kiedyś spotkają się w pół drogi – wykorzystujemy te środki, które mamy. Nie obiecam czegoś, czego polski budżet nie będzie w stanie udźwignąć.”

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Minister stwierdził, że decyzja o zwiększeniu nakładów na służbę zdrowia zostałaby podjęta także bez protestów. Jednak prowadzący wywiad zwrócił uwagę, że nic na to nie wskazywało, bo projekt został w styczniu odrzucony przez Ministerstwo Finansów.

Minister stwierdził też, że należałoby się zastanowić nad innym sposobem finansowania specjalizacji i odejścia do specjalizacji. Przypomniał “pomysł zgłoszony przez szpitale powiatowe, żeby to one dostały pieniądze na specjalizację, bo dziś mało który lekarz chce jechać do oddalonych ośrodków i tam podnosić kwalifikacje. Rozważamy jeszcze inną opcję – żeby wynagrodzenia na rezydentury były wypłacane w formie stypendium. Ale byłby jeden warunek – lekarze musieliby potem pracować w Polsce. Jeżeliby chcieli wyjechać, musieliby zwrócić stypendium.”

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna