Miał być prom, a hula wiatr. Mydlenie oczy przez polityków PiS

Pod koniec czerwca media donosiły o położeniu stępki pod budowę morskiego promu dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Jego budowę ogłosili w Szczecinie prominentni politycy partii rządzącej, jak wicepremier Mateusz Morawiecki czy wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński. prom miał być gotowy za 2 lata, ale inwestycja nie ruszyła do dziś. Jak napisał poseł Arkadiusz Marchewka: “Miejsce, w które stukał młotkiem M. Morawiecki, pokryła już rdza.”

To ma być największy prom pływający dla polskiego armatora. Jednostka ma mieć długość przeszło 202 metrów i szerokość 30 metrów. Ma pomieścić 400 pasażerów, ich samochody oraz 70-osobową załogę. Napęd spalinowo-elektryczny, głównie dwa pędniki typu Azipod umiejscowione w części rufowej, mają rozpędzać kolosa do prędkości 18 węzłów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Prom ma być budowany przez Morską Stocznię Remontową Gryfia na terenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego. Ma trafić do eksploatacji za dwa lata i pływać między Świnoujściem a Szwecją. Zgodnie z szacunkami, koszt budowy promu to około 450 milionów złotych.

W uroczystym położeniu stępki (oś konstrukcyjna statku) pod budowę jednostki uczestniczyli wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha, wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński oraz minister gospodarki i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk . “Przyjechaliśmy tutaj, żeby dać nadzieję na rozwój Stoczni Szczecińskiej i dać konkretne zamówienia, stworzyć popyt na statki, które będą tutaj budowane” – mówił w trakcie uroczystości Morawiecki. Wtórował mu Brudziński mówiąc: “Dzisiaj staję przed państwem, jako przedstawiciel tej partii, która będąc w opozycji dała słowo, że jeżeli zasłużymy sobie na poparcie, również tutaj, na poparcie mieszkańców Szczecina, to zrobimy wszystko, uczynimy wszystko, aby wróciła tutaj, na ten teren historycznej Stoczni Szczecińskiej, produkcja okrętowa.”

Od tego momentu minęły 4 miesiące. Miejsce inwestycji odwiedził poseł Arkadiusz Marchewka i podzielił się na Twitterze refleksją.

Internauci bezlitośni.

Źródło: Twitter, TVN24