W Polsce toczy się dziś co najmniej 619 udokumentowanych postępowań wobec osób, które protestują przeciw polityce obecnego rządu. To procesy sądowe, a także przesłuchania na policji – donosi Gazeta Wyborcza.
Dane te pochodzą z raportu przygotowanego przez organizacje pozarządowe pt. “O działaniach aparatu przymusu państwowego wobec sprzeciwiających się niekonstytucyjnym działaniom władzy, wycince Puszczy Białowieskiej czy faszyzacji życia publicznego w Polsce”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Co zarzucano protestującym?
Najczęstszy zarzut to zakłócenie spokoju publicznego. Najwięcej, bo aż 275 spraw dotyczy 52 artykułu Kodeksu Wykroczeń – obwiniani z niego są przede wszystkim uczestnicy tzw. kontrmiesięcznic, którzy protestują przeciw nowelizacji prawa o zgromadzeniach publicznych.
Z kolei 119 osób zostało obwinionych z art. 90 Kodeksu Wykroczeń za blokady wjazdów i wejść do Sejmu, a także za blokadę wjazdu na Wawel.
120 osób jest obwinionych z art. 157 za protest przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej poprzez m.in. pokojowe blokowanie tzw. harvesterów.
Źródło: Gazeta Wyborcza