Po to szli do władzy? Członkowie PiS zarabiają miliony.

“Dla niektórych dobra zmiana, na państwowym” – napisał na Twitterze Radosław Sikorski, komentując w ten sposób materiał “Wiadomości TVP”, dotyczący rosnących majątków Polaków. Sikorski pokazał, jak poszybowały w górę zarobki ludzi z PiS, gdy dostali państwowe posady.

Sikorski zamieścił na swoim Twitterze infografikę portalu sokzburaka.pl, na której pokazuje pasek z “Wiadomości” (“Polacy bogacą się najszybciej na świecie”) zestawiony z zarobkami byłych posłów PiS, dziś zasiadających w ważnych państwowych spółkach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wśród największych beneficjentów “dobrej zmiany” znalazł się Wojciech Jasiński – minister Skarbu Państwa w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, od 2015 prezes zarządu PKN Orlen. Jego miesięczne zarobki to 140 tysięcy złotych miesięcznie. Łącznie Jasiński zarobił w 2016 roku 3,4 mln zł.

Potem wymieniany jest Andrzej Jaworski, były prezes Stoczni Gdańsk, poseł na Sejm VI, VII i VIII kadencji. Polityk zarobił w zarządzie PZU setki tysięcy złotych, a procował tam jedynie pół roku. Jego miesięczna pensja wynosiła 100 tys zł.

Z kolei były poseł PiS Maks Kraczkowski w PKO BP zarabiał miesięcznie 116 tys. zł.

W zestawieniu nie mogło zabraknąć również Jacka Kurskiego, który stojąc za sterami TVP zarabia 52 tys zł miesięcznie. Zasiadająca w zarządzie PZU Małgorzata Sadurska co miesiąc wzbogaca się natomiast o 90 tys. zł.

My tradycyjnie przypominamy, że najniższa pensja krajowa to 2 tysiące, średnia to 4,5 tysiąca, a lekarze rezydenci zarabiają pomiędzy 2200 a 2500.

Źródło: Twitter, Money.pl