Wtorkowe obrady sejmowej komisji sprawiedliwości na temat ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa trwają od kilku godzin. Jeden z posłów PiS postanowił je sobie umilić. W czasie prac nad kształtem polskiego sądownictwa Marek Ast beztrosko oglądał… zmagania piłkarzy na boisku.
Zdjęcia “zapracowanego” członka sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, posła Marka Asta szybko obiegły internet. Na pytania dziennikarzy o mecz zirytowany przyznał, że nie pamięta i winą za oglądanie przez siebie meczu obarczył… opozycję.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
A tutaj np. poseł Marek Ast ciężko pracuje nad prezydenckim projektami ustaw sądowych. #piłkanożnaspaćniemożna pic.twitter.com/ABBhIZBMal
— Maciek Czapluk (@MaciekCzapluk) November 28, 2017
“Posłowie opozycji opowiadali takie brednie, że aż żal było słuchać. To była zwykła obstrukcja sejmowa – wyznał poseł dodając, że “ma podzielną uwagę”, więc słuchał. Nie był jednak w stanie przypomnieć sobie co to były za “archiwalne urywki”.
Źródło: Fakt