Planowany system prawny w Polsce przypomina najgorsze sowieckie wzorce? Miażdżąca opinia Komisji Weneckiej

Już 7 grudnia w Komisji Weneckiej rozpoczynają się prace mające zbadać ustawy reformujące polskie sądownictwo. Dzień później Komisja ma wydać dwie opinie na ich temat. Dokumenty będą dotyczyły ustaw: o ustroju sądów powszechnych i o prokuraturze oraz projektów ustaw dot. KRS i Sądu Najwyższego. Wg informacji RMF, Komisja dosłownie zmiażdżyła propozycje prezydenta Dudy!

Uwagi Komisji Weneckiej trafiły do Polski już tydzień temu. Dokument zawierający wstępną ocenę ustaw zaproponowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę nie może jednak spodobać się nikomu. Urzędnicy posunęli się nawet do porównania powstałych w Pałacu Prezydenckim rozwiązań do tych, które znamy z systemów komunistycznych!

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Proponowany polski system nie jest identyczny ze starym systemem sowieckim, ale łączy go z nim wiele podobieństw” – można przeczytać w sporządzonym przez Komisję dokumencie, która napisała także: “Pod jednym względem proponowany system jest nawet gorszy niż jego sowiecki poprzednik. Projekt ustawy wprowadza system nadzwyczajnego przeglądu przeszłych orzeczeń, co samo w sobie jest problematyczne”.

Jak poinformowano w programie obrad opublikowanym na stronie Komisji Weneckiej, 7 grudnia podkomisja przedyskutuje projekt opinii na temat zgodności ze standardami Rady Europy dotyczącymi praworządności polskiej ustawy o ustroju sądów powszechnych, która weszła w życie w sierpniu, a także dwóch projektów ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. O wydanie opinii poprosiło w październiku Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy.

Ostateczną opinię Komisji Weneckiej mamy poznać w piątek 8 grudnia w czasie obrad plenarnych. Przygotowano ją na podstawie uwag pięciu sprawozdawców Komisji.

Źródło: FAKT