PiS to partia bolszewicka? Ostro o układzie władzy

Mam zupełnie poważną propozycję – może niech po prostu Prawo i Sprawiedliwość mianuje radnych, wójtów i burmistrzów? Po co tworzyć fikcję wyborów? – napisał na portalu społecznościowym Paweł Kukiz.

Polityk i zwolennik Jednomandatowych Okręgów Wyborczych zanalizował ostatnie miesiące rządów Prawa i Sprawiedliwości, którą porównał do… partii bolszewickiej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“To wszystko, co się dzieje od czasów zmian w TK nie ma absolutnie nic wspólnego z systemem demokratycznym, więc jaki jest sens ciągłego tworzenia pozorów demokracji?” – zapytał Kukiz na Facebooku. “Ludzie NIE CHCĄ demokracji. Powiedzmy sobie jasno- PiS ma pełnię władzy, którą dało mu 6 mln wyborców i ci wyborcy chcą władzy absolutnej PiS-u. Obecna konstytucja umożliwia PiS-owi robienie praktycznie wszystkiego, co mu się podoba i to prawie zawsze ZGODNIE Z PRAWEM. W Sejmie mają większość, w każdej Komisji Sejmowej – też. Z nikim nie muszą a przede wszystkim NIE CHCĄ rozmawiać. Więc po co się szarpać?
(…) To partia mentalnie bolszewicka a takiej partii tylko ulica jest w stanie się postawić. Nikt inny nie da jej rady. Ustawią sobie ordynację pod siebie, zawłaszczą wszystko i dopiero, gdy nastąpi jakieś gospodarcze załamanie albo zawirowanie na szczytach władzy w partii zaistnieje nadzieja na państwo obywatelskie. Dopiero wtedy, gdy większość powie “dość” a na to się nie zanosi.” – stwierdził Kukiz.  

Źródło: Facebook