Macierewicz nie dotrzymał słowa? Coraz mniejsze szanse na nowoczesne uzbrojenie

Jedna po drugiej dezaktualizują się zapowiedzi Antoniego Macierewicza. W tym roku nie będzie umów w programach Wisła, Homar, Orka. Nie będzie też zamówienia na śmigłowce – informuje tygodnik Polityka.

W styczniu Antoni Macierewicz, w ramach cyklu konferencji zapowiadających priorytety rządu, obiecywał, że „w najbliższym roku skupimy się na działaniach modernizacyjnych związanych z obroną przeciwrakietową – zostanie zawarty kontrakt dotyczący obrony przeciwrakietowej znany pod kryptonimem Wisła – ale także na obronie cybernetycznej (na wojska cybernetyczne zostanie przeznaczonych ponad miliard złotych) i kwestiach obrony naszego morza – zostanie zawarty kontrakt na łodzie podwodne”. Do listy priorytetów minister dodawał bardzo ważny w kontekście zwiększenia siły ognia – postulowanej w opracowywanym wtedy w MON Strategicznym Przeglądzie Obronnym – system artylerii rakietowej dalekiego zasięgu Homar. Miały być też śmigłowce – w sumie 16 sztuk.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W styczniu ministerstwo przekonywało, że lada chwila dwa trafią do wojska do testów, a kontrakt na pozostałe 14 to kwestia kilku miesięcy. Nic takiego się nie stało. Na dodatek wyposażenie Patriotów w cyfrowy system dowodzenia IBCS będzie możliwe dopiero na początku 2022 roku. Nie będzie programu Wisła i Homar. A program Orka nadal znajduje się w fazie analityczno-koncepcyjnej, bo podpisanie umowy na budowę okrętów planowane jest obecnie na rok 2019.

Sprawa śmigłowców to niemal epopeja. Do tej pory nie ma terminu na przetarg śmigłowców dla wojska. Ponoć oferenci nie chcą się zgodzić na dostawę w połowie 2019 roku, bo nie dadzą rady wyposażyć maszyn zgodnie z polskimi wymogami. MON z kolei chce mieć pierwsze śmigłowce przed wyborami.

Jeśli nie liczyć zakupu samolotów VIP, największą podpisaną przez MON umową zbrojeniową pozostają cały czas karabinki MSBS–Grot za niecałe 500 mln złotych. To broń nowoczesna i całkowicie polska, co powinno cieszyć, ale przecież to żaden high-tech. Jak wynika z zapowiedzi MON, trzy dni przed końcem roku ma dojść do podpisania umów na trzy okręty – dwa niszczyciele min Kormoran II i jeden okręt ratowniczy.

Czy tak się stanie? Do końca roku jeszcze tylko kilka dni.

Źródło: Polityka