Rolnicy mają dość oszukiwania przez rząd. Wcześniejszych emerytur nie będzie

Rolnicy zgłaszają się po emeryturę i dowiadują się, że nie mają do niej prawa – informuje Gazeta Wyborcza. Okazuje się, że od stycznia nie obowiązują wcześniejsze emerytury dla ubezpieczonych w KRUS. PSL zapowiada walkę o przywrócenie przywilejów.

Dziennikarze GW dotarli do jednego z rolników spod Poznania, który w grudniu ubiegłego roku wybrał się do oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) aby złożyć wniosek, gdyż 2 stycznia kończył 60 lat. Niestety urzędniczka oświadczyła mu, że nic nie dostanie i musi popracować jeszcze 5 lat. W takiej sytuacji są tysiące innych rolników.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rolnicy w ustawie o ubezpieczeniach mieli zapisane prawo do wcześniejszej emerytury po ukończeniu 55 (kobiety) lub 60 (mężczyźni) lat. Były tylko dwa warunki – musieli udowodnić co najmniej 30-letni okres podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu i „zaprzestać prowadzenia działalności rolniczej” (czyli przekazać ziemię dzieciom).

Jednak w listopadzie 2016 r przy okazji głosowania w Sejmie ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego dla wszystkich Polaków PiS postanowił skasować wcześniejsze emerytury dla rolników. Uchwalono, że będą one obowiązywały tylko do końca 2017 r. Ktoś kto do tego czasu nie spełni odpowiednich warunków będzie musiał pracować dłużej, a więc do 60 (kobiety) lub 65 (mężczyźni) lat.

Posłowie PiS zlikwidowali wcześniejsze emerytury rolników mimo, że w kampanii wyborczej obiecali je zachować.

 

Nieoficjalnie posłowie PiS przyznają, że musieli głosować wbrew swoim obietnicom, bo na ich spełnienie nie ma pieniędzy w budżecie. Obniżenie wieku emerytalnego ma kosztować 55 mld zł w ciągu 5 lat.

Z likwidacją rolniczych emerytur nie chce pogodzić się PSL. Posłowie ugrupowania jeszcze w ubiegłym roku rozpoczęli zbierać głosy pod obywatelskim projektem ustawy przywracającym dawne przepisy. “Do 18 stycznia chcemy projekt przekazać do Sejmu. Musimy tylko zebrać 100 tys. podpisów, na razie mamy ponad 90 tys.” – powiedział w rozmowie z GW Dariusz Suszyński, zastępca pełnomocnika komitetu obywatelskiego. Zapewnia że likwidacja wcześniejszych emerytur dotknie 1,5 mln gospodarstw i spowoduje, że później będą przekazywane gospodarstwa dzieciom rolników. W rezultacie wielu młodych ludzi nie będzie chciało czekać i zrezygnują z uprawy ziemi.

Źródło: Gazeta Wyborcza