Kompromitacja Morawieckiego w sprawie podatków. Rząd jeszcze je podwyższy?

Przedsiębiorcy, którzy liczyli, że zrekonstruowany rząd rozważy poważną korektę stawek podatkowych, będą rozczarowani – informuje serwis Money.pl. Cytuje premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że przedstawiciele biznesu wcale nie płacą zbyt wysokich podatków.

Wysokość podatków, które płacą polscy przedsiębiorcy, jest przedmiotem dyskusji przy okazji każdych wyborów lub zmiany rządu w trakcie kadencji. Obecnie temat jest tym bardziej aktualny, bo w tym samym czasie, gdy na czele rządu stanął Mateusz Morawiecki, Węgry i Irlandia odrzuciły pomysł harmonizacji podatków w Unii Europejskiej. Ich wysokość pozostanie więc elementem konkurencji między członkami wspólnoty w przyciąganiu biznesu i inwestycji. A te ostatnie w Polsce kuleją.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Szef polskiego rządu, gdy odbierał z rąk Pracodawców RP statuetkę Super Wektora, powiedział do przedsiębiorców, że czasem ich oczekiwania “rozmijają się z oczekiwaniami administracji. Przedsiębiorcom wydaje się, że płacą za wysokie podatki, a tak nie jest. Jesteśmy na szóstym miejscu od końca w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o wysokość podatków.”

Zdaniem serwisu Money.pl w ten sposób uciął wszelkie spekulacje o możliwej obniżce podatków. W czasach, gdy premierem była Beata Szydło, stawka podatku CIT dla małych firm została obniżona do 15 proc. Dla porównania na Węgrzech (najniższy poziom w UE) jest to 9 proc., a w Irlandii 12,5 proc. Na drugim biegunie są: Malta z 35 proc. CIT i Belgia, gdzie firmy muszą oddać państwu 34 proc. podatku.

Źródło: Money.pl