Rząd nie radzi sobie z ASF? Druzgocąca opinia NIK

Najwyższa Izba Kontroli skrytykowała Ministerstwo Rolnictwa i Głównego Lekarza Weterynarii za niewłaściwe przygotowanie i złą realizację programu, który miał zahamować Afrykański Pomór Świń. Według przygotowanego raportu aż 74 proc. gospodarstw nie posiadało niezbędnych zabezpieczeń.

Do października 2017 r. liczba przypadków ASF u dzików wzrosła do 567, a ognisk u świń do 103, z czego 80 ognisk odnotowano w samym 2017 r.

Reklamy

Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. 

Afrykański pomór świń (ASF) jest wysoce zaraźliwą i śmiertelną chorobą świń domowych oraz dzików. Choroba przenoszona jest przez kontakt bezpośredni zwierząt, ale także poprzez podanie skażonych pasz, czy stosowanie zainfekowanej słomy. ASF nie jest groźny dla człowieka, jest jednak uznawany za jedną z najbardziej niebezpiecznych chorób świń. Wystąpienie wirusa w gospodarstwie skutkuje koniecznością natychmiastowego wybicia zwierząt i ich utylizacji. Jak dotychczas choroba ASF nie została zatrzymana i rozprzestrzenia się na kolejne województwa. Pod koniec 2017 r. na terenie północno-wschodniej Polski odnotowano już ponad 100 ognisk wirusa u świń.

Najwyższa Izba Kontroli ocenia, że program okazał się nieskuteczny, bo nie osiągnięto jego podstawowych celów. Przede wszystkim nie zahamowano rozprzestrzeniania się wirusa ASF w Polsce. Wirus rozprzestrzenia się, bo nie osiągnięto stanu, w którym świnie utrzymywane są wyłącznie w gospodarstwach o najwyższym poziomie bioasekuracji. NIK alarmuje, że wystąpienie od czerwca 2017 r. masowych ognisk ASF świadczy o tym, że w dalszym ciągu wiele gospodarstw nie jest właściwie zabezpieczonych – w 2018 r. odnotowano 3 dalsze ogniska tej choroby.

Gospodarstwo nieprzestrzegające zasad bioasekuracji stwarza zagrożenie dla innych podmiotów nawet tych doskonale zabezpieczonych. Dalsze rozszerzenie ASF może mieć poważne skutki ekonomiczne dla polskiej gospodarki. Przede wszystkim rozprzestrzeniająca się choroba może spowodować zamknięcie rynków Kanady, USA czy Hongkongu, na które polskie firmy eksportują wieprzowinę.

Źródło: RMF FM