Ludzie władzy czują się bezkarni? Działacz PiS zabił człowieka. Twierdzi, że nie ma nic do powiedzenia

16 lutego sąd w Chodzieży zdecyduje, co dalej ze sprawą działacza PiS z Sejn, który na przejściu dla pieszych potrącił starszego mężczyznę – informuje portal polskatimes.pl. Prokuratura umorzyła sprawę. Rodzina nie może się z tym pogodzić.

Tragiczny wypadek wydarzył się 13 maja 2017 roku w miejscowości Nieżychowo w woj. wielkopolskim. 69-letni mężczyzna chciał przejść przez krajową “dziesiątkę”, by zrobić zakupy w położonym po drugiej stronie drogi sklepu. Gdy był w połowie przejścia dla pieszych potrącił go samochód. Mężczyzna zmarł w szpitalu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Świadkowie opowiadają że kierowca passata, który potrącił 69-latka, cały czas rozmawiał przez telefon. Był nim Grzegorz Z., działacz PiS z Sejn, który wg relacji miał odchodzić na bok, konsultować, co ma robić, próbował też nagrywać zebranych.

Sprawą zajęła się prokuratura w Chodzieży. Przesłuchała świadków, powołała biegłego, by ocenił, kto jest winny tej tragedii. Po czym sprawę umorzyła z czym nie może pogodzić się rodzina zmarłego. Jej mecenas złożył do sądu skargę na postanowienie o umorzeniu śledztwa.

Działacz PiS z Sejn, który siedział za kierownicą passata, w odpowiedzi na SMS dziennikarki poinformował, że nie ma nic do powiedzenia.

Źródło: polskatimes.pl