20 mln zł ma kosztować przebudowa studia „Wiadomości”. Wszystko z okazji 100-lecia niepodległości Polski. „Czy to nie jest niegospodarność?” – pyta wicepremiera Piotra Glińskiego poseł Paweł Pudłowski z Nowoczesnej. jego pytanie cytuje Gazeta Wyborcza.
Poseł wysłał interpelację do wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego. Bo to resort kultury jest właścicielem spółki TVP. Wicepremierowi Glińskiemu zadano dwa pytania:
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
- Dlaczego TVP, finansowana obecnie w znacznej części w trybie awaryjnym ze środków budżetu państwa, przeznacza tak znaczne środki na inwestycję w budynku, który ma być użytkowany przejściowo, do czasu budowy obiektu docelowego? Czy walne zgromadzenie akcjonariuszy popiera ten wydatek, czy nie jest on przejawem niegospodarności?
- Dlaczego, mimo oczywistej potrzeby budowy nowej siedziby programów informacyjnych, zarząd TVP nie kontynuował w 2016 i 2017 r. prac związanych z inwestycją przy Woronicza, co obecnie skutkuje nieracjonalnym wydatkiem na modernizację starego budynku?
Prezes TVP Jacek Kurski budowę nowego studia zapowiedział pod koniec zeszłego roku. Ujawnił, że będzie mieć powierzchnię 240 m kw., a budowa pochłonie ok. 20 mln zł.
24 stycznia spółka ogłosiła przetarg w trybie zamówienia publicznego na „Roboty budowlane obejmujące przebudowę dawnej Hali Obróbki Taśmy na potrzeby studia produkcji telewizyjnej znajdującej się w kompleksie budynków TVP SA przy pl. Powstańców W-wy 7. Przedmiotem zamówienia są roboty budowlane obejmujące przebudowę dawnej Hali Obróbki Taśmy na potrzeby studia produkcji telewizyjnej, znajdującej się w kompleksie budynków Telewizji Polskiej SA przy pl. Powstańców Warszawy 7”.
Sęk w tym, że prezes zapowiedział budowę nowej siedziby programów przy ul. Woronicza, czyli w głównej siedzibie TVP. Ma ono być gotowe do 2020 r.
Decyzja, by programy informacyjne były nadawane ze studia przy Woronicza zapadła jeszcze w 2014 r., kiedy na czele TVP stał Juliusz Braun. Studio przy Woronicza miało być częściowo sfinansowane z pieniędzy ze sprzedaży działki i budynku przy pl. Powstańców.
Poseł Pudłowski w interpelacji zwraca uwagę na to, że prezes Kurski wydatek 20 mln zł „uzasadnia w publicznych wypowiedziach przypadającym w bieżącym roku 100-leciem niepodległości i potrzebą nadawania programów informacyjnych z nową oprawą”.
Sytuacja TVP jest bez precedensu. Spółka ma problemy finansowe, a ratuje ją rząd, bo daje kredyt na 800 mln zł z Funduszu Reprywatyzacyjnego i ponad 900 mln zł wprost z budżetu jako wyrównanie strat abonamentowych.
Źródło: Gazeta Wyborcza