Mamy najdroższy rząd w historii Polski

Rekonstrukcja rządu miała przynieść zmniejszenie liczby wiceministrów. Tymczasem następują kolejne awanse, a gabinet Mateusza Morawieckiego “puchnie” – donosi Fakt.

Gazeta przytoczyła wypowiedź wicepremiera Jarosława Gowina, który miesiąc temu mówił o ograniczeniu liczby wiceministrów. Tymczasem zmiany poszły w przeciwnym kierunku. Po nominacji Andżeliki Możdżanowskiej na stanowisko wiceministra rozwoju, w rządzie jest dokładnie 100 sekretarzy i podsekretarzy stanu. Nieoficjalnie mówi się, że stanowisko dla Możdżanowskiej to nagroda za ściągnięcie do PiS Mieczysława Baszki, byłego posła PSL.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Tabloid wylicza, że najwięcej sekretarzy i podsekretarzy stanu, bo aż 13, jest w Kancelarii Premiera. Za czasów Beaty Szydło było ich “tylko” 11.

Źródło: Fakt