Wielka kompromitacja posła od Kukiza. Skąd oni biorą tych ludzi?

Poseł Kukiz’15 naraził się na falę krytyki z powodu powielania fałszywych i obraźliwych informacji na Twitterze. Parlamentarzysta Tomasz Jaskóła pomówił Bartosza Węglarczyka o to, że dziennikarz jest wnukiem komunistycznego zbrodniarza.

Wszystko zaczęło się od nieprecyzyjnej wypowiedzi Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że w 1968 roku Polski nie było. Premier miał na myśli wprawdzie to, że do 1989 roku Polska nie była suwerenna, ale to nieprecyzyjne stwierdzenie wykorzystał dziennikarz Bartosz Weglarczyk. Postanowił ironicznie skomentować wpis kancelarii premiera, która gratulując złotego medalu Kamilowi Stochowi, przypomniała też poprzedniego złotego medalistę w tej dyscyplinie – Wojciecha Fortunę, który zdobył złoto na igrzyskach w Sapporo w 1972 roku.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Na to wszystko odpowiedział poseł Jaskóła.

Wspomniany przez niego Józef Światło to wysoki funkcjonariusz Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego z czasów stalinowskich w Polsce po II wojnie światowej. Plotki o tym, że jest on dziadkiem Węglarczyka pojawiały się już wcześniej, jednak dziennikarz wielokrotnie je dementował wykazując, że każdy ma dwóch dziadków i obaj jego dziadkowie nie żyją i zostali pochowani w Polsce. Powielanie nieprawdziwych i wielokrotnie dementowanych plotki o rzekomym dziadku dziennikarza szybko wytknęli posłowi inni dziennikarze.

Niestety poseł zamiast przeprosić i skończyć rozmowę postanowił brnąć w dyskusję bagatelizując swoją wpadkę.

https://twitter.com/K_a_ch_a/status/965162607991717889

Źródło: Twitter