Gowin i Terlecki się nienawidzą. Wojna na całego wewnątrz “zjednoczonej” prawicy

Oni się po prostu nienawidzą – powiedział dziennikarzom Faktu ważny polityk PiS o szefie klubu PiS i wicemarszałku Sejmu Ryszardzie Terleckim i Jarosławie Gowinie.

“Ryszard nie znosi Gowina i z wzajemnością” – pisze tabloid cytując jednego z działaczy partii Jarosława Kaczyńskiego. Drugi z działaczy twierdzi, że “Gowin nie jest ‘nasz’. Poza tym, potrafi powiedzieć o Terleckim ‘idiota'”

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jedno to niechęć, a drugie to reforma szkolnictwa wyższego, czyli Konstytucja dla Nauki. Jej głównym celem jest wyeliminowanie starszej kadry profesorskiej, do której można zaliczyć właśnie Terleckiego.

“Dla Gowina reforma szkolnictwa wyższego, nad którą pracuje, to istota jego pracy w resorcie nauki. Dla Terleckiego – to zagrożenie, bo może przestać być profesorem dobrze opłacanym przez państwo” – tak o kulisach wojny opowiada jeden z informatorów Faktu.

Stronnicy Gowina wyjaśniają, że ustawa eliminuje wiecznych pracowników naukowych, którzy nic nie robią, ale biorą za to pieniądze. Przeciwnicy twierdzą, że to nieprawda, a “Gowin dogadał się jedynie z rektorami, którym ustawa daje ogromną władzę i pieniądze”.

Podobno Jarosław Kaczyński na razie przygląda się sprawie. I poprosił zaufanego członka władz PiS o to, by wysondował, co dalej należy zrobić z projektem tej reformy.

Źródło: Fakt