Nowa jakoś w polskim sądownictwie? Sędzia z 54 dyscyplinarkami kandydatem do KRS

Marszałek Sejmu zweryfikował ostatniego, 18. kandydata na sędziego Krajowej Rady Sądownictwa i wystąpił do klubów sejmowych o wskazanie kandydatów spośród tej grupy – informuje Gazeta Wyborcza. Dołączył do nich Mariusz Lewiński. Postać barwna i kontrowersyjna.

Sędzia Mariusz Lewiński został zgłoszony jako kandydat Konfederacji Polski Niepodległej – Niezłomni Adama Słomki. Pod wnioskiem o jego powołanie na członka KRS zgromadzono 3 tysiące podpisów. KPN-N przedstawia go jako niepokornego sędziego, który latami ujawniał przypadki łamania prawa.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sęk w tym, że wnioskodawca nie wspomniał, że Lewiński został uznany za winnego popełnienia w sumie 54 przewinień dyscyplinarnych. kandydat do KRS m.in. masowo zawiadamiał o przestępstwach, które nie miały miejsca. Pomawiał prokuratorów, że chcą go zabić albo działają w zbrojnej grupie przestępczej. Podczas jednego z przesłuchań w prokuraturze rozebrał się, zdjął buty, a spodnie rzucił na biurko. Był też kilkakrotnie kierowany przez sąd na badania psychiatryczne. Nigdy się jednak na nie nie stawił. Sprawę kolejnych 24 przewinień umorzono z powodu wątpliwości co do jego poczytalności.

W 2007 roku sąd dyscyplinarny pozbawił Lewińskiego immunitetu sędziowskiego. Od 2010 roku jest sędzią w stanie spoczynku.

Zgodnie z nowymi przepisami ustawy o KRS wyboru 15 członków-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję dokonuje Sejm, a podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów do KRS są grupy 25 sędziów oraz grupy co najmniej dwóch tys. obywateli. Kandydaci wskazywani są spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych.

Na stronie sejmowej można zapoznać się z informacjami dotyczącymi dotychczasowego przebiegu kariery sędziów oraz ich dokonaniami. Jednak, jak informuje tvn24.pl, z materiałów tych nie dowiemy się, kto popiera sędziów kandydujących do rady. To pozostanie tajemnicą marszałka Sejmu.

Źródło: RMF.FM, TVN24, Gazeta Wyborcza