Eksperci organizacji Pracodawcy RP, ocenili kodeks pracy, który 14 marca Komisja Kodyfikacyjna przegłosuje w ostatecznym kształcie. Twierdzą, że “wśród propozycji przepisów są takie, które uderzają w zasady wolności obywatelskich lub naruszają podstawy demokratycznego państwa prawa. Niektóre grzeszą złym zredagowaniem, przez co są zwyczajnie niejasne”.

Eksperci rządowi podkreślają, że obecnie obowiązujący Kodeks pracy z 1974 r. jest przestarzały, skomplikowany i nie przystaje do dzisiejszych realiów rynku pracy. Stąd pomysł stworzenia nowego kodeksu. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy została powołana 15 września 2016 r. W jej skład wchodzi 14 osób. Przewodniczącym został wybrany wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki. Rządzący zapewniają, że “nowy kodeks ma więc być odpowiedzią na potrzeby rynku pracy XXI wieku”. Ma uwzględniać specyfikę zawodów związanych z cyfrową rewolucją, zmiany, jakie nastąpiły w oczekiwaniach zarówno pracodawców, jak i pracowników.

Reklamy

“Osiągnięcie tych celów wydaje się jednak poważnie zagrożone” – uważają Pracodawcy RP. organizacja przytacza opinię prof. Moniki Gładoch wiceprzewodniczącej Komisji Kodyfikacyjnej, według której wiele z nowych propozycji narusza wolnościowe zasady Konstytucji RP, dotyczące funkcjonowania państwa demokratycznego i wolnorynkowego:

“Państwo nie może decydować za obywateli co jest dla nich lepsze, np. że wszystkim należy się etat, albo kiedy powinni wykorzystać urlop, bo w przeciwnym razie go stracą. Problemem są nie tylko propozycje oderwane od rzeczywistości, ale niekiedy ich bardzo zła redakcja. Są one przez to niekiedy całkowicie niezrozumiałe. W tekście występują nowe enigmatyczne pojęcia, nieznane prawu pracy. Nawet tak krótki czas na stworzenie nowej ustawy, nie tłumaczy słabości propozycji.”

Eksperci organizacji podają 10 przykładów, w których nowy kodeks jest po prostu słaby. Dotyczą one m.in. przymusu etatów, urlopu, samozatrudnienia.

Więcej można przeczytać tutaj.

Źródło: Pracodawcy RP

Poprzedni artykułPiS leci na dół w sondażach
Następny artykułSkandal! Szydło sama przyznała sobie nagrodę