Teresa Bochwic kompromituje KRRiT. Tweety zanalizowali dziennikarze

Teresa Bochwic od półtora roku zasiada w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Jest o niej głośno za sprawą jej aktywności w internecie. Bo wypisuje tam wierutne bzdury, czym ośmiesza i siebie, i Radę. Zabierzcie tej pani internet! – wołają dziennikarze Faktu i analizują jej najsłynniejsze tweety.

Zaczęło się w 2015 r., kiedy pochwaliła się, że kupiła film na serwisie Chomikuj.pl., który słynie z tego, że można znaleźć tam m.in. nielegalne filmy. Potem, jako pani minister pytała, co to jest BDSM i ze zdziwieniem przyjęła wyjaśnienia rozbawionych internautów, że chodzi o seks sado–maso, którego „nie powstydziłby się słynny Grey co ma 50 twarzy”.

Reklamy

Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. 

Jeden z internautów życzył sobie, by wprowadzono abonament i w ten sposób przejęta przez PiS telewizja publiczna „zarżnęła TVN i Polsat”. „Brawo!” – napisała Bochwic. Kiedy okazało się, że radiowa Jedynka ma rekordowo złe wyniki słuchalności, pani minister miała gotową „analizę”: „Jedynki słuchały w dużej części stare ubeki”.

Z kolei gdy rozpoczynały się igrzyska w południowokoreańskim Pjongczangu, była oburzona. Jak się potem okazało, pomyliła Koree. Myślała, że chodzi o reżim z Północy!

Ostatnio zabrała też głos w sprawie smogu. I napisała, że „ludzie palą śmieciami z gospodarności”!

Większość jej tweetów jest potem przez nią usuwana. Nas fascynuje to, że wykształcona kobieta nie potrafi korzystać z wyszukiwarek, by sprawdzić wszystkie informacje przed opublikowaniem ośmieszających ją tweetów. A na Twitterze funkcjonuje jako… “Pani Teresa Bochwic”.

Źródło: Fakt, Tweeter