Misiewicz pracuje dla TVP Republika, ale nikt go tam nie widział? Dziennikarka ujawnia niewygodne fakty

“Doradzam kontrahentom z zakresu marketingu i PR-u. Pracuję także w Telewizji Republika” – powiedział Bartłomiej Misiewicz w Polsat News. Na publiczne oświadczenie byłego rzecznika MON zareagowała dziennikarka Republiki.

Bartłomiej Misiewicz, były rzecznik MON, w programie „Dobry wieczór Polsko” w Polsat News powiedział, że “po 11 latach przerwałem przygodę z pracą na rzecz ojczyzny i polityką”. Stwierdził, że prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, w której zajmuje się w niej doradztwem w zakresie marketingu, PR-u i social mediów. “Pracuję także w Telewizji Republika” – wyznał.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Na wypowiedź zareagowała na nie dziennikarka TV Republika Magdalena Bałkowiec. “Ja i koledzy z TV Republika jesteśmy ciekawi zakresu obowiązków, bo nikt nigdy Pana w firmie nie widział” – napisała. Wpis szybko usunęła, ale w sieci nic nie ginie.

Dziennikarze Gazety Wyborczej zadali pytanie TV republika, ale stacja odpowiedziała, że “od ostatniego komunikatu Zarządu nic się nie zmieniło”, zaś po więcej informacji odesłała do poniedziałkowego programu “Tweetuprepublika”, którego gościem będzie Bartłomiej Misiewicz.

To doścć oryginalna forma zdobywania widzów przez niszową i amatorską stację.

Źródło: Gazeta Wyborcza