Poseł mieszka u kochanki za pieniądze podatników?

Poseł klubu Kukiz’15 Bartosz Józwiak jak wielu innych posłów wynajmuje na koszt Kancelarii Sejmu mieszkanie w Warszawie. Tyle że – jak ustalił Fakt – wynajmującą jest… jego kochanka! Gdy polityk przyjeżdża do stolicy, mieszkają razem.

Bartosz Józwiak z Sylwią D. znają się od lat, bo oboje są archeologami i już w 2006 roku pisali wspólnie prace naukowe z „osadnictwa wczesnobrązowego”. Teraz fakt ustalił, że “kiedy poseł przyjechał do Warszawy, wieczorem do mieszkania wynajmowanego od Sylwii D. przyszła i ona sama. Rano wspólnie opuścili ciepłe gniazdko i udali się na przystanek, z którego wsiedli w autobus. On pojechał do Sejmu, ona – na uczelnię, gdzie pracuje. Podczas drogi nie szczędzili sobie drobnych czułości i gestów.”

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Poseł Józwiak zapewnia, że z Sylwią D. „nie jest w żadnym związku”. Sylwia D też dementuje plotki.

Umowa na wynajem lokalu została zawarta 19 listopada, a więc pięć dni po objęciu mandatu poselskiego przez Bartosza Józwiaka. Wpisana kwota najmu, czyli 2200 zł to dokładnie tyle, ile Kancelaria Sejmu zwraca każdemu posłowi spoza Warszawy za wynajęcie mieszkania w stolicy. Ani poseł, ani Sylwia D. w umowie nie widzą nic niewłaściwego.

Naprawdę? Przypominamy tylko, że poseł jest żonaty.

Źródło: Fakt