Warszawska prokuratura okręgowa odmówiła wszczęcia dochodzenia ws. książki Tomasza Piątka pt. “Macierewicz i jego tajemnice” – poinformował rzecznik prokuratury Łukasz Łapczyński. Zawiadomienie w tej sprawie złożył były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Zawiadomienie dotyczyło stosowania przemocy lub groźby wobec funkcjonariusza publicznego w celu podjęcia lub zaniechania czynności służbowych (za co grozi do 3 lata więzienia) i publicznego znieważania lub poniżania konstytucyjnego organu RP (do dwóch lat więzienia). Macierewicz powołał się też na art. 231a Kk, w myśl którego z ochrony prawnej przewidzianej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, korzysta też funkcjonariusz publiczny w sytuacji, gdy “bezprawny zamach na jego osobę został podjęty z powodu wykonywanego przez niego zawodu lub zajmowanego stanowiska”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Prokuratura, po analizie zarówno zeznań b. szefa MON, jak i treści publikacji, nie wykazała, by “wyczerpane zostały znamiona czynów ściganych z oskarżenia publicznego”, zawartych w zawiadomieniu. Uznała natomiast, że opisywane przez zawiadamiającego zachowania, można byłoby uznać za pomówienie, które zgodnie z Kodeksem postępowania karnego, ścigane jest z oskarżenia prywatnego.
“Prokurator stwierdził, że nie zachodzą przesłanki wynikające z interesu społecznego, przemawiające za objęciem przedmiotowych czynów ściganiem z oskarżenia publicznego” – powiedział Łapczyński.
Źródło: PAP