Macierewicz ma poważny problem. Biegli twierdzą, że żadnego zamachu w Smoleńsku nie było

Ustalenia ekspertów poznała reporterka TOK FM, a opinia biegłych została przygotowana dla prokuratorów prowadzących śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej. Wynika z niej jasno: nie ma dowodów na wybuch, a tym samym na zamach.

Ekspertyza biegłych to niemal cztery tysiące stron. Karolina Lewicka dotarła do tzw. Wniosków generalnych, czyli najważniejszej część ekspertyzy przygotowanej dla prokuratury. Biegli dowodzą, że fakt przecięcia lewego skrzydła tupolewa przez brzozę został bezspornie udowodniony. Nie odnaleźli żadnych śladów działania ognia, wysokiej temperatury czy zniszczeń, które spowodowałoby wysokie ciśnienie. Tym samym wykluczyli wybuch na pokładzie prezydenckiego samolotu. Stwierdzili również, że w ziemię uderzyła niemal kompletna maszyna, uszkodzona jedynie w zakresie zderzenia z brzozą. Także rozkład szczątków samolotu na lotnisku Smoleńsk Północ nie budzi wątpliwości biegłych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Z moich informacji wynika, że ta finalna ekspertyza była gotowa już w maju ubiegłego roku” – powiedziała Karolina Lewicka. Dziennikarka TOK FM podkreśliła, że opinia została zlecona przez zespół prokuratorów, których powołał minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Prokuratura do tej pory nie skomentowała ustaleń Radia TOK FM. Tymczasem wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz w rozmowie z Karoliną Lewicką stwierdził: “Pani redaktor, nie znam tej opinii i to jest tak, że my wciąż tego króliczka przysłowiowego gonimy. Są osoby, środowiska które próbują gonić tego króliczka tak, żeby go nie złapać, by był to taki niekończący się serial”. Dodał, że czeka na raport techniczny podkomisji Antoniego Macierewicza.

Rządzący nie mają chyba ochoty odpowiadać na pytania dotyczące opinii biegłych. Bo jak informuje Karolina Lewicka, posiedzenie sejmowej komisji obrony narodowej, na którym opozycja chciała pytać min. Zbigniewa Ziobrę o treść opinii, została odwołana przez przewodniczącego Michała Jacha z PiS. Odwołano także wcześniejsze posiedzenie z udziałem szefa MON Mariusza Błaszczaka poświęcone pracom podkomisji smoleńskiej zostało odwołane.

Źródło: TOK FM