Mimo zimowej aury zapowiadają się dwa gorące dni. Dzisiaj w Sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy służb. A przed Sejmem, na godzinę 14:30, zaplanowano demonstrację Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP.

Przypomnijmy, że chodzi o zmianę pisowskiej ustawy obniżającej emerytury osobom, które pracowały w służbach mundurowych zarówno za czasów poprzedniego ustroju jak i po 1989 roku.

Reklamy

Argumentów za zmianą tej niesprawiedliwej ustawy jest wiele, a sprawa jest bardzo poważna, bo dotyczy prawa, które powinno być świętością. Emerytura, a więc świadczenie socjalne, nie może być naruszana z powodu widzimisię jakiejś partii politycznej. Dzisiaj PiS odebrał pieniądze – na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej – emerytom służb mundurowych, a jutro w ten sam sposób może odebrać innym grupom zawodowym, na przykład dziennikarzom, ślusarzom albo górnikom. Podstawą państwa prawa musi być stabilność tego prawa. A o tym PiS, ogarnięty jakąś manią i biegunką legislacyjną – zdaje się zapominać.

Drugim poważnym zarzutem wobec pisowskich zmian jest stosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Odebranie emerytur tysiącom ludzi, którzy pracowali w poprzednim (a później aktualnym!) systemie w sposób automatyczny jest niedopuszczalna. Przecież osoby te przechodziły niejednokrotnie weryfikacje i pracowały na rzecz obecnego, demokratycznego systemu, odnosząc wiele sukcesów, działając na rzecz naszego kraju. Podkreślał to między innymi Andrzej Milczanowski, pierwszy szef Urzędu Ochrony Państwa.

Trzeci poważny zarzut wobec pomysłów PiS to kwestia ciągłości działania służb mundurowych i zaufania do państwa. Co się stanie, jeśli do władzy dojdzie partia, która uzna, że dzisiejszy funkcjonariusze reżimu PiS nie zasługują na emerytury i pozbawi ich wszelkich praw? Kto będzie chciał pracować w warunkach, kiedy nie ma żadnej gwarancji, że świadczenie emerytalne będzie takim osobom przysługiwać? A powodów do odebrania emerytur znajdzie się bardzo dużo. PiS wielokrotnie udowodnił, że nie szanuje prawa i potrafi łamiąc wszelkie standardy prawne działać co najmniej na jego granicy.

Pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie przywrócenia godnej wysokości emerytur pracownikom służb mundurowych, który dzisiaj będzie czytany w Sejmie, podpisało się ponad 300 tysięcy osób.

Poprzedni artykułWojewoda mazowiecki odmówił strażakom świętowania na Placu Piłsudskiego w Warszawie. To miejsce zarezerwowane dla PiS?
Następny artykułDotkliwa porażka Morawieckiego. Biała księga okazała się partyjną propagandą