Resortową pożyczkę w wysokości 80 tys. zł na 6 lat z oprocentowaniem na poziomie zaledwie 0,5 proc. wziął minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Jak wylicza Super Express przy obecnym poziomie inflacji szef MSZ odda mniej, niż pożyczył.
Minister Czaputowicz przez 6 lat zapłaci tylko 2,4 tys. zł odsetek.

Czaputowicz wziął pożyczkę na cele remontowo-mieszkaniowe z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych MSZ. Resortowa pożyczka na wyjątkowo preferencyjnych warunkach przysługuje wszystkim pracownikom Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ale warunkiem jest spożytkowanie jej wyłącznie na cele remontowo-mieszkaniowe. Z informacji przekazanych przez ministerstwo wynika, że w 2016 i 2017 r. pracownicy MSZ zadłużyli się już na 17,6 mln zł.

Z obliczeń tabloidu wynika, że minister Czaputowicz na pożyczce nawet… zarobi. Wszystko dlatego, że jej oprocentowanie jest przeszło czterokrotnie niższe niż obecny poziom inflacji. Jeśli przez kolejne lata inflacja utrzyma się na zbliżonym poziomie, szef MSZ będzie oddawał mniej, niż będzie wynosić realna wartość pieniądza.

Reklamy

Super Express informuje, że na takie warunki pożyczek jak w MSZ nie mogą liczyć pracownicy innych ministerstw.

Źródło: Super Express

Poprzedni artykułModlin zablokowany, Radomia żadna linia nie chce. Tak za rządów PiS niszczy się lotnictwo pasażerskie
Następny artykułTa władza nie liczy się z pieniędzmi. Blisko 160 tysięcy na badanie wypadku Szydło bez efektów