Potrzebujemy więcej lekarzy. Inicjatywa Kosiniaka-Kamysza

Jakie działania podejmuje minister zdrowia, aby umożliwić absolwentom posiadającym dyplomy ukończenia studiów medycznych uczelni zagranicznych podjęcie pracy w polskiej służbie zdrowia  pytał prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Sprawa dotyczy bardzo wielu osób, w tym Polaków, którzy podejmują studia medyczne np. na Ukrainie, a po ich skończeniu chcieliby pracować w Polsce. Dzisiaj nie jest to łatwe.

“Zdecydowanie popieram postulat uproszczenia procesu nostryfikacji dyplomów lekarzy z krajów nienależących do Unii Europejskiej” – powiedział wicepremier, szef resortu nauki Jarosław Gowin.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zapytany o przewidywany termin tej nowelizacji minister odpowiedział: “My jesteśmy gotowi na przedstawienie odpowiedniego projektu w zasadzie tuż po świętach. Jeśli chodzi o procedowanie tego projektu przez rząd, to oczywiście musi być decyzja całego rządu. Zaznaczam, że na razie jest to inicjatywa ministra zdrowia jednoznacznie poparta przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Nie ma jeszcze stanowiska całego rządu. Ten projekt nie był jeszcze poddany uzgodnieniom międzyresortowym.”

Obecnie dyplom ukończenia szkoły wyższej uzyskany w państwie spoza UE można uznać za równorzędny z jego polskim odpowiednikiem, ale konieczna jest jego nostryfikacja. Nostryfikacją dyplomów, które potwierdzają kwalifikacje do wykonywania zawodów medycznych, zajmują się uczelnie medyczne – uprawnione do nadawania stopnia naukowego doktora nauk medycznych. Dyplom spoza UE muszą nostryfikować m.in. lekarze, farmaceuci, pielęgniarki i położne, nawet jeśli są obywatelami Polski.

Źródło: rynek zdrowia, infodent24.pl