Hejterzy prawicy w ataku. Bo ujawnił nagrody rządu Szydło

“Ponoszę konsekwencje negatywne, jest to anonimowy hejt. Dostaję też pogróżki, a w kancelarii adwokackiej małżonki zniszczono nawet szyld” – powiedział w rozmowie  z Rzeczpospolitą Krzysztof Brejza, który ujawnił nagrody, jakie przyznawał sobie rząd Beaty Szydło.

W ubiegłym tygodniu Jarosław Kaczyński zapowiedział, że ministrowie, którzy otrzymali wielotysięczne nagrody, przekażą je na Caritas. Krzysztof Brejza uważa, że to nie zamyka sprawy. “Zrobię wszystko, by pieniądze wróciły do suwerena. Zwrot pseudonagród Caritasowi, nawet jeśli nastąpi, nie rozwiązuje problemu od strony prawnej. Działalność charytatywna polityków nie zwalnia ich z długu wobec Skarbu Państwa. Muszą zdać sobie sprawę z tego, że oddadzą dwa razy” – powiedział poseł PO dziennikarzom.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Posłowie PiS oraz dziennikarze TVP zwrócili uwagę, że w Inowrocławiu, gdzie prezydentem był ojciec Krzysztofa Brejzy, przyznawał on nagrody urzędnikom. “Po pierwsze, przez 16 lat ojciec nigdy nie przyznał nagrody sam sobie. Po drugie, nie ma symetrii pomiędzy grubymi tysiącami wypłacanymi sobie przez polityków PiS (…), a premiami za solidną pracę sprzątaczek, referentów i innych pracowników często zarabiających po 1900 zł miesięcznie” – stwierdził Brejza i dodał, że nie mam wątpliwości, iż zainteresowanie Inowrocławiem wynika z tego, że “PiS mści się personalnie za swoje spadki w sondażach.”

Zapytany, czy jego koledzy z Sejmu nie obwiniają go, że będą mieli niższe pensje, odarł, że absolutnie nie. “Jestem gotów całkowicie zrezygnować z pensji, by Jarosław Kaczyński mógł dojść do prawy o tzw. nagrodach, o których wiedział. Koledzy mówią to samo: jesteśmy gotowi, poradzimy sobie” – powiedział polityk w rozmowie z dziennikarzami i zaznaczył, że w bezpośrednich rozmowach ludzie popierają jego posuniecie z ujawnieniem nagród. A hejt z jakim się spotyka ma miejsce ze strony anonimowych internautów.

Źródło: Rzeczpsopolita