Członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego byli współorganizatorami debaty dotyczącej antypolonizmu, która odbyła się… w warszawskim Domu Dziennikarza, zarządzanym przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. Podczas debaty skrytykowano m.in. zachowanie prezydenta Andrzeja Dudy. Fakt pisze, że wynajęcie sali ONR przez SDP wywołało oburzenie części środowiska dziennikarskiego.

Kontrowersyjna debata odbyła się 12 kwietnia. Prelegentami byli historyk Leszek Żebrowski, Ireneusz T. Lisiak (autor publikacji “Żydowscy kolaboranci Hitlera”) oraz Krzysztof Karoń, a prowadzenia podjął się prawicowy publicysta Michał Rola.

Reklamy

 

Salę przystrojono flagami Obozu Narodowo-Radykalnego. Od samego początku było wiadomo, w jakim kierunku podąży rozmowa. Najpierw Michał Rola poprosił “kreta” z Gazety Wyborczej lub TVN, który “może znajdować się na sali” o jej opuszczenie, by następnie debata potoczyła się w kierunku tytułowego antypolonizmu, który zdaniem uczestników zebrania, objawił się nawet w działaniach… prezydenta Andrzeja Dudy. Jego objawem było np. to, że prezydent uklęknął przed tablicą upamiętniającą wydarzenia Marca ’68.

 

“Taka organizacja jak ONR powinna być zdelegalizowana, ale Dom Dziennikarza jest komercyjnym miejscem wynajmowanym na imprezy i bankiety. SDP może je wynajmować, komu chce. Tylko przykre jest, że wynajęto je ONR” – skomentował zdarzenie Jacek Żakowski z „Polityki”.

Źródło: Fakt

Poprzedni artykułBunt w PiS? “To nie my wzięliśmy po kilkadziesiąt tysięcy złotych”
Następny artykułSondaż prezydencki. Przewaga Dudy