W Stalowej Woli prezydent miasta z PiS, Lucjusz Nadbereżny, przeznaczył na nagrody dla urzędników aż 1 773 560 złotych. Ponad trzy razy tyle ile w stolicy województwa – Rzeszowie. Sprawę ujawnili dziennikarze lokalnego portalu stw24.pl. Ale na odpowiedź władz miasta o nagrody czekali… 49 dni.
Kwota – 1 773 560 złotych brutto na nagrody robi wrażenie, biorąc pod uwagę niespełna 300-milionowy budżet miasta. W Stalowej Woli, w tej ogromnej kwocie przeznaczonej na nagrody, znalazły się nagrody jubileuszowe (otrzymało je 26 osób – w łącznej kwocie 239 260 zł), czy nagrody z okazji dnia samorządowca (217 osób na kwotę 320 500 zł). Rozpiętość kwot tych nagród wahała się między 360 zł a 2150 zł. Nagrody roczne otrzymały 222 osoby – w sumie miasto wydało na te nagrody 852 tys. zł. Kwoty wahały się od 430 zł do 7 tys. zł. Miasto przyznało także nagrody za „zwiększone obowiązki oraz szczególne osiągnięcia w pracy”. Otrzymało je 105 osób na łączną kwotę 361 860 zł. Rozpiętość wysokości nagród – od 360 zł do 7174 zł.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny to młody polityk PiS. Ma zaledwie 33 lata. Wcześniej był miejskim radnym, a w 2014 roku wygrał wybory na prezydenta miasta.
Źródło: stw24.pl